Wpis z mikrobloga

Czyli #avatar2 to taki film z gatunku "ładny teledysk bez większej fabuły" coś jak filmy z serii 365 dni?

Jeśli obejrzymy go na tv bez hfr i 3d to to będzie film 2-3 razy słabszy, z punktu widzenia historii jest to zwykły średniak


Najprostszym językiem jest to Avatar Remaster
#film #kino #avatar
josedra52 - Czyli #avatar2 to taki film z gatunku "ładny teledysk bez większej fabuły...
  • 4
  • Odpowiedz
@josedra52: Czy ja wiem, raczej nie. Byłem w piątek na zwykłym 2D. I bardzo pozytywnie się zaskoczyłem:
- nie było gejów na siłę
- nie było lesbijek na siłę
- nie było odnośników do lgbt żadnego w ogóle
- nie było murzynów-navi
- nie było "strong female chacters" wiodących
  • Odpowiedz
@hao: ty to jesteś pewnie jednym z tych, co jak widzi gdziekolwiek geja albo lesbijkę, to od razu mówi, że jest na siłę, nie? xD

ludzkie nielewackie wartości (odpowiedzialność, miłość, poświęcenie, więzy krwii)


@hao: miłość, no chyba, że ktoś robi coś, co ci się nie podoba, to wtedy najlepiej go wykreślić z życia publicznego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

i w sumie film fabuły
  • Odpowiedz
ty to jesteś pewnie jednym z tych, co jak widzi gdziekolwiek geja albo lesbijkę, to od razu mówi, że jest na siłę, nie? xD


@sebusik: Ano nie, jestem absolutnie liberalny, jeśli chodzi o homo, ale też lubię, kiedy teatr i kino prowadzi się swoimi klasycznymi regułami. Strzelba Czechowa - dwoma słowami. Niewiele jest filmów, gdzie gej/les mają sens w fabule, lub przynajmniej ją ubarwiają ciekawie, a te gdzie mają oglądałem z przyjemnością.
  • Odpowiedz