Wpis z mikrobloga

Soft Power Chin

Soft power, czyli taka zwana miękka siła to obok hard power jedno z podstawowych narzędzi, jakiego używają mocarstwa to zapewnienia sobie panowania na globie. O ile HP skupia się na sile militarnej i ekonomicznej tak SP dotyczy głównie panowania w sferze kultury. Tutaj USA jest świetnym przykładem. Większość przemysłu filmowego czy muzycznego właśnie tam jest skupiona. Praktycznie codziennie oglądamy jakiś film, czy serial albo słuchamy muzyki z tego kraju. Z punktu widzenia geopolityki kultura to jednak nie tylko źródło rozrywki, ale przede wszystkim miejsce składowe społecznych wartości. Poprzez narzędzia kultury można zaszczepiać ludziom różne sposoby myślenia i patrzenia na świat. Tutaj wchodzimy jednak już w sferę propagandy. Miałem już zresztą o tym wpis, do którego link dam poniżej. Jak to jednak wygląda z innymi krajami? Tutaj wyróżniają się według mnie przede wszystkim dwa kraje, które osiągnęły sukces najbardziej zbliżony do USA.

Pierwszy to Korea Południowa, która za sprawą K-popu zawojowała rynek muzyczny na skalę podobną co jakiś czas temu muzyka Hip-hop. Drugim jest Japonia, która osiągnęła to za pomocą mangi i anime. Manga popularnością już dawno przebiła amerykańskie komiksy pomimo popularności filmów o avengersach. Co do anime to wystarczy wspomnieć, że film Kimetsu no Yaiba zdominował światowy box office w 2020 roku. Była to też pierwsza w historii kina niehollywoodzka produkcja, która znalazła się na szczycie rocznej sprzedaży biletów na całym świecie. Tutaj jeszcze warto wspomnieć o popularności gier komputerowych z Japonii, która pod tym względem również może dorównywać tym zachodnim. W końcu, kto dziś nie słyszał o grach Nintendo, czy serii gier Dark Souls. Powoli jednak głowę podnosi w tej kwestii również inny kraj wschodu i nie jest to bynajmniej Rosja.

Chodzi oczywiście o Chiny. Tutaj najważniejszym sukcesem wydaje się być firma TikTok. W ciągu kilku lat udało jej się pomimo sporego negatywnego PR zdobyć popularność podobną do tej, jakie mają media społecznościowe pokroju Google, YouTube czy Facebook albo Instagram. Już teraz wiele zachodnich krajów nie bez powodu myśli nad tym, by zablokować TikToka u siebie. Platforma ta ma zresztą być wykorzystywana również przez Chiny do zbierania danych o jej użytkownikach. Na rynek popularność zdobywają również chińskie gry jak Genshin Impact. W przemyśle filmowych dość spory sukces, również na zachodzie odniosła seria filmów Ip Man. Powoli coraz większą uwagę zdobywa również chińskie anime. W poprzednim roku spore uznanie zdobyła produkcja Link Click. Będąc jednak szczerym w walce o dominacje w masowej kulturze Chiny ciągle są moim zdaniem daleko w tyle nie tylko za Ameryką, ale i Japonią czy Koreą Południową. Podejrzewam jednak, że będą oni się dość szybko uczyć i w przyszłości sytuacja może się dość mocno zmienić. Czy tak się stanie? To już, jednak czas pokaże.

link

#chiny #kultura #geopolityka #rozmyslaniaokoncuhistorii #polityka
Pobierz Al-3_x - Soft Power Chin

Soft power, czyli taka zwana miękka siła to obok hard pow...
źródło: comment_1671297165zEcQTp4L6e1Jn4LgNSMDTS.jpg
  • 10
@zjem_twoj_bigos: https://www.reddit.com/r/Tiktokhelp/comments/n7oy1x/random_tiktok_bots_keep_following_me/

Kierwa, dzisiaj wszystko jest robione, żeby zmanipulować człowieka, ciagłe podbijanie ośrodka nagrody w mózgu, uzależnianie, obojetnie czy jest to Tik-Tok czy Gensin impact. Wszędzie na reklamach cycki zachecajace do klikniecia nie tylko facetow, ale tez kobiety. Internet to nie miejsce darmowych informacji, to miejsce nieustannej manipulacji nami, abysmy "byli zaangazowani".

A widze Tik-Tok ma jeszcze inne narzedzia: https://www.followchain.org/get-1000-tiktok-followers/ albo boty https://wpdevshed.com/tiktok-bots/ , Mozesz sobie kupic 1000 folowersow i 10k
@Al-3_x: TikTok nie ma nic wspólnego z soft power, a Chiny w kwestii kultury nie tworzą kompletnie nic ciekawego. Tam jest teraz zamordyzm i cenzura taka, że nic ciekawego nie da się wydać. Muzyka jest dla zachodu niesłuchalna, filmy to toporne, hurrapatriotyczne gnioty, albo durne komedyjki, a książki to głównie jakieś gównoromansidła i ya wydawane w odcinkach.
Jeszcze kilkanaście lat temu było inaczej, ale Xi dokręcił śrubę ostro, o czym mówi
@kjungst: O kurde. Miałam pełną świadomość mechanizmów sprawiających, że w łatwy sposób taki filmik nas przyciąga, a potem wjeżdża następny i zanim się obejrzymy mija godzina (dlatego omijam te gówna kilometrowym łukiem), ale to z followersami to nowość dla mnie. Dzięki serdeczne za wyjaśnienie oraz linki.