Wpis z mikrobloga

@SLEPY_: Kiedyś na wykopie czytałem, że takie cpunki, które zamawiały towar z darknetu nigdy nie robili tego na swój adres domowy, tylko wyszukiwali jakieś puste mieszkania, albo zepsute skrzynki w blokach, do których można się było dostać bez klucza i zamawiali na te adresy, później jedynie przychodzili sobie wyciągnąć przesyłkę z takiego miejsca. Ale ja tak nigdy nie robiłem, więc nie wiem na ile jest to dobra i skuteczna metodą, żeby
  • Odpowiedz