Wpis z mikrobloga

Czy zwróciliście uwagę na dość dziwny obyczaj panujący w sklepach Lidl? Zdarza mi się kupować głównie jakieś elektronarzędzia więc nie bywam tam często. Ostatnio poszedłem sprawdzić czy jest na półkach dany towar, niestety nie było więc postanowiłem wyjść. No i tutaj okazuje się, że drzwi wejściowe to tylko są dla wchodzących, jeśli chcesz wyjść o to nie tak prędko kolego. Kasy zawalone tak, że trzeba pół godziny czekać, kasy samoobsługowe wypuszczą pod warunkiem, że masz paragon. Oczywiście nieczynne kasy pozamykane bramkami. Powinno być jakieś ostrzeżenie na drzwiach, że mogą być problemy z wyjściem.

#lidl
  • 22
@BorysKafarov Dla mnie żaden, ale nie oszukujmy się, alejki w lidlu przy kasach są wąskie, zwykle na szerokość wózka. Jak ktoś miał ten koszyk, co się go zostawia przed kasami i nie jest grubą osobą, to luz, ale wystarczy że stoi ktoś z tym dużym wózkiem i już gorzej. Zamknięte jady mają zamknięte bramki a przy kasach samoobslugowych też jest bramka. Szczerze, rzadko kiedy udaje mi się wyjść z tego sklepu bez
Nie oszukujmy się, jest to wymuszanie zakupów na osobach z problemami emocjonalnymi


@taktoto: to chyba zbyt odwazny wniosek i raczej kompletnie bledny.

To jest, zabezpieczenie przed zlodziejami, tylko tyle i az tyle.
Drzwi wejsciowe jednostronne, pomijajac nawet to ze wystarczy poczekac, az ktos bedzie wchodzil i wyjsc. Sa po to by nikt nie wyszedl z towarem. Stad ochroniarz pilnuje zazwyczaj tylko sluzy wyjsciowej.

Lidl zrobil bramki na wyjscie po skanie paragonu,
@PurpleHaze Ja wiem, że dla normalnych ludzi nie ma problemy. Po prostu śmieszy mnie to, że wprowadzane są np. "ciche godziny" , udawanie troski osobami niepełnosprawnymi a coś tak podstawowego dla tych ludzi ma się dupie. Taka hipokryzja
Zazdroszcze wam ilości czasu, żeby wchodzić do supermarketu i wychodzić bez niczego ( _) to jak stare baby co rano tramwajami jeżdżą cholera wie gdzie