Wpis z mikrobloga

W ogóle to zaskakujące, bo przeważnie śpię od 3-4 do 13-14 jak mam wolne, a dziś położyłem się o tej 3, koło 6:30 obudziłem się, bo mama wracała z pracy, zasnąłem, obudziłem się jakoś o 11 i byłem tak wyspany jak nie byłem chyba od paru miesięcy o.O #jakzyc
  • 15
@Luxik: nie ma za co. Poważnie działa bez zarzutów. Kojarzysz takie przebłyski przebudzenia? Zaraz po śnie się kończy (nie zewętrzne czynniki, ale samemu?) - to są właśnie przerwy o któtrej mowa na stronie, w nich jest najlepiej wstawać.