Wpis z mikrobloga

Tyle było śmiechu jak Elon Musk zwalniał programistów i zastępował swoimi, że wreszcie pokaże lewactwu. No to pokazał.

Jestem codziennym użytkownikiem Twittera od mniej więcej 10 lat i nigdy ten serwis nie wyglądał gorzej pod względem funkcjonalności.
Kiedyś Twitter działał tak, że wyświetlały Ci się posty na 1 miejscu ludzi obserwowanych + na 2 te gdzie osoby obserwowane dokonały jakiejś interakcji (udostępniły, polubiły bądź skomentowały treść) i na 3 ewentualnie posty, które mogły mnie zainteresować oparte na algorytmie, który wyłapywał posty mocno viralowe ale z interesującej mnie dziedziny. Np. jak miałem głównie wśród obserwowanych dziennikarzy sportowych i kluby piłkarskie z Polski, a nie obserwowałem np. jakiegoś piłkarza czy działacza, który coś zapastował viralowego to mi się to wyświetlało. Była duża więc szansa, że ów post mnie zainteresuje.

Jak teraz działa twitter?
1 miejsce się nie zmieniło natomiast zmieniło się z miejscem 2 i 3. Proporcja randomowych postów jest dużo większa w stosunku do korelacji moich obserwowanych, do tego te randomowe posty są naprawdę randomowe. Od kilku tygodni mam na tablicy głównie trendujące nastoletnie julki,gamerów czy modowe influencerki mimo, że kompletnie nie uczestniczę w tych środowiskach.

Rekordzistką jest jakaś tiktokerka, której posty widziałem od tygodnia 6 razy. Oczywiście były to posty typu mam okres, jutro egzamin oraz kupiłam sobie nową torebkę.

Ergo: Twitter przestał być miejscem ciekawych treści, bo ciężej będzie je wyłapać. Wiele sporych kont dzięki temu algorytmowi wyłapywało często posty mniejszych kont i podawało je dalej co dawało rozwój społeczności czy to politycznej czy sportowej. Teraz tak nie będzie.

#elonmusk #twitter #bekazprawakow
  • 2