Wpis z mikrobloga

Któregoś dnia niestrudzony Mahatma Gandhi przemierzajac Indie przy granicy z

Nepalem spotkał płaczącą kobietę. Gdy spytał, czemu płacze, odparła:

– Nauczycielu! Płaczę, bo dwa lata temu tygrys pożarł mego najstarszego syna,

przed rokiem rozszarpał drugiego, w tym roku trzeciego... Został mi tylko jeden,

bardzo się o niego boję, i dlatego płaczę...

– A dlaczego nie zejdziesz w niziny, na zielone pola, gdzie nie ma tygrysów?

– Bo tu, w górskie ostępy, nie zapuszczają się poborcy podatkowi.

#humor #podatki
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach