[a.....o]

Demografię można uratować tylko masową imigracją:
1. System punktowy jak w Australii, żeby ściągać do Polski wykształconych specjalistów, np. z Egiptu czy Nigerii
2. Dwujęzyczność polskiej biurokracji, tak by każdy formularz, PIT, wszystko było w języku angielskim opcjonalnie
3. Kampanie reklamowe w Azji i Afryce w ich lokalnych językach, w ich mediach
4. Regionalizacja migracji, im więcej punktów, tym większe miasto możesz wybrać. Musisz mieszkać 5 lat w jednym mieście by móc się przenieść
5. Kobiety powinny otrzymywać więcej punktów

Do tego programy demograficzne, redukcja biurokracji, itp. itd.

Zdjęcie przedstawia nigeryjskich doktorów w UK, którzy mają specjalną wizę

#demografia #polska #bekazpisu

[a.....o]

@Blackhorn: nie poradzimy, bo na zmiany jest za późno o 20 lat - chyba, że masz magiczne urządzenie do hodowli dzieci i przyspieszania ich wzrostu. Ewentualnie wszystkim emerytom zabrać emeryturę i uprawnienia w NFZ :)

[Kulawy_Lis]

@antywojo: Ale ty miałeś wyjeżdżać, wiec nie masz co się martwic ¯_(ツ)_/¯

[Blackhorn]

@antywojo: prędzej pozwolę wymrzeć emerytom niż zacząć sprowadzać tu czarnych

[F.....g]

@antywojo: "ratowanie demografii" to jeden z najobrzydliwszych pomysłów liberalnych demokracji. W jaki sposób sprowadzenie nigeryjczyków, czy kogokolwiek innego rozwiąże problem z dzietnością Polaków? Traktowanie ludzi jako zasobu, jeśli Polacy nie chcą się mnożyć to sobie państwo sprowadzi kogoś innego. A to wszystko w imię tabelek w Excelu i upośledzonego systemu emerytalnego.

[Victus_est_in_vita]

@antywojo: Już widzę jak inne kraje pozwalają u siebie prowadzić w lokalnym języku kampanię reklamową mającą na celu drenowanie ich z wykształconych specjalistów xd zresztą im bardziej ktoś jest wykształcony tym łatwiej będzie mu wyjechać na Zachód nawet jeżeli będzie się musiał nauczyć nowego języka (a możliwe że jakiś zachodni język już zna). Przyjmowania niewykształconych imigrantów nawet nie ma co rozważać bo to nie rozwiąże żadnego problemu a jedynie powiększy

[CJzSanAndreas]

@antywojo: kto będzie chciał migrować do takiego kraju, gdzie biskupy rządzą z tylnego siedzenia, gdzie jest inflacja, gdzie zarobki należą do jednych najniższych w Europie, gdzie jest zakaz aborcji, gdzie w szkołach naucza się propagandy, a niedługo może będzie nawet przymusowy pobór do wojska.

[Kewin_Klotzek]

@antywojo: Oczywiście każdy kto potrafi liczyć wie, że masz rację. Ale średnio widzę by to przeszło w Polsce.

[a.....o]

@Kewin_Klotzek: wszyscy wiedzą, że zaczęła się katastrofa demograficzna, nawet politycy, którzy robią jakąś Strategię Demograficzną 2040, gdzie mamy tylko dążenie do wzmocnienia dzietności. Na to był czas 20 lat temu, najpóźniej 10 lat temu. Teraz już po ptakach :)

[Kewin_Klotzek]

@antywojo: No właśnie nie wszyscy - niektórzy zdają się myśleć, że nawet gdyby z dnia na dzień wzrosła nam dzietność, to by nie było problemu. Ciekawe, czy jakiś polityk odważy się powiedzieć wyborcom jak to wygląda naprawdę.

[a.....o]

@Kewin_Klotzek: po co, oni się dorobią i w razie czego wyemigrują jak będzie naprawdę źle, będzie

[Plp_]

bo ludzie jak są biedni to się chętniej rozmnażają

@Kenzie: to nie do końca tak działa. Bardziej chodzi o to że biedne społeczeństwa w większym stopniu żyją z rolnictwa, a w rolnictwie potrzeba taniej siły roboczej jaką zwykle są dzieci- dlatego w biednych społeczeństwach są wysokie wskaźniki.
Natomiast u nas bieda w społeczeństwie nic nie zmieni- ludzie mieszkający w bloku, w klitce tym bardziej nie zdecydują się na gerber-jada. Musiałoby

[RolnikSamWdolinie]

@antywojo: mam lepszy pomysł. Kobiety które nie urodziły do 30r życia idą na #obowiazkowecwiczeniawojskowe

[GienekZFabrykiOkienek]

to jest akurat zły pomysł. Na początek powinien być intensywny kurs językowy, a w urzędach ewentualnie tłumacz do pomocy.

@szasznik: I jeszcze frytki do tego. Takiego lekarza z Nigerii i tak nie będzie łatwo sprowadzić do Polski skoro może równie dobrze pojechać na zachód. Wymagania to można stawiać pastuchom a nie specjalistom których brakuje na całym świecie.

[j.....e]

bo ludzie jak są biedni to się chętniej rozmnażają

@Kenzie: tylko kiedy zalegalizowana jest praca dzieci (i jest praca dla nich, czyli pole)

[olokynsims]

@antywojo: demografię to trzeba było ratować 30 lat temu, jak dziewczyny z wyżu lat 70 wchodziły w wiek rozrodczy.
A zamiast tego ludzie dostali niestabilność, hiperinflacja, denominacja, bezrobocie, brak mieszkań.
To co teraz się dzieje to tylko pokłosie tamtych lat.
Brakuje nam milionów wolnych dziewczyn w wieku rozrodczym bo się zwyczajnie nie urodziły.
Tego się nie da uratować.