Wpis z mikrobloga

Rozmawiałem z moim znajomym, emerytowanym żołnierzem, przedsiębiorcą, o moim wyobrażeniu wojny w której do obrony służą głównie autonomiczne pojazdy, roboty, drony itp. Wszystko po to, aby zniszczyć wojska agresora przy jak najmniejszym udziale żołnierzy, aby ludzie nie musieli narażać swojego życia i żeby potrzeba było ich na froncie jak najmniej. Kręcił nosem: „A gdzie patriotyzm i poświęcenie dla kraju?”, „Taka wojna to już nie to samo”, „Będziemy jak tchórze wysyłać maszyny, podczas gdy agresor będzie ryzykował życiem swoich ludzi”. Powiedziałem mu, że wcale nie jest patriotą, skoro zamiast bezpieczeństwa kraju i Polaków interesują go jakieś głupoty. Obraził się. #wojna #wojsko #obowiazkowecwiczeniawojskowe
  • 9
Taka wojna to już nie to samo”,


@speed_i: liczy się skuteczność. Jeśli możemy wygrać wojnę nie oddając ani jednego strzału, nie tracąc ani jednego żołnierza - to wspaniale. I na to się zanosi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak swoją drogą, zawsze mi się wydawało, że największymi przeciwnikami wojny byli żołnierze niskich i średnich stopni - bo to oni mieliby wtedy ginąć.

Więc ten twój znajomy to jakiś
@speed_i: Większość wojskowych w Polsce to żółtodzioby po WAT' cie lub stare pryki na ciepłej posadce- krętacze i alkoholicy, którzy wojnę widzieli w tv. Poza tym wojsko polskie jest bidne, rozkradane i kierowane przez leśnych dziadków jak w rosyji.