Wpis z mikrobloga

Ale ja nie chcę żeby siłą brano też kobiety tylko żeby nie brano nikogo siłą.


@Moisze: kogo obchodzi co ty chcesz jako jednostka? Ważne jest, że większość kobiet chce aby mężczyzn brano do wojska siłą, a ich nie.
  • Odpowiedz
kogo obchodzi co ty chcesz jako jednostka? Ważne jest, że większość kobiet chce aby mężczyzn brano do wojska siłą, a ich nie.


@skitarii: Tylko czy osiągniesz swój cel antagonizując przeciwko kobietom zamiast przeciwko poborowi? Przecież można wyciągnąć zdjęcia z frontu pourywanych rąk i nóg przez artylerie i jeździć z tym jak z płodami zamiast szczuć jeden na drugich.
  • Odpowiedz
Tylko czy osiągniesz swój cel antagonizując przeciwko kobietom zamiast przeciwko poborowi? Przecież można wyciągnąć zdjęcia z frontu pourywanych rąk i nóg przez artylerie i jeździć z tym jak z płodami zamiast szczuć jeden na drugich.


@Moisze: i co to da, jeśli kobiety nie będą czuły się zagrożone tymi zdjęciami, bo będą dotyczyć one tylko mężczyzn?

Łatwiej uznać, że mamy równouprawnienie i wszelkie obowiązki wobec państwa dotyczą tak samo kobiet jak i
  • Odpowiedz
@skitarii: Tylko ty mówisz o czymś niemożliwym do zrealizowania. PiS nie zgodzi się na pobór kobiet bo wie że wzrośnie wobec niego sprzeciw. Jeśli chcesz się skupić na antagonizowaniu na kobiety to znaczy że chcesz niczym ruski soldat walić głową w mur w nadzieji że go przebijesz a w tym czasie zrealizują co chcą czyli wciągną cię do woja
  • Odpowiedz
@Moisze: dalej nastepuje proces wyciągania wniosków. Działa to tak- obrazek nawiązujący do nierówności płciowej > rejestracja obrazka za pomocą oczu > przetworzenie obrazka za pomocą mózgu > wyciągniecie wniosków w procesie nazwanym ogólnie myśleniem.
  • Odpowiedz
@GOOF1: Nie będzie żadnego wyciągania wniosków bo nie będzie nawet minimalnego zagrożenia poborem kobiet. Jest miliard scenariuszy na najbliższe lata ale żaden z tego miliarda nie przewiduje sytuacji w której kobiety są mobilizowane. Jedyne osiągnięcia tej strategii? Antagonizowanie kobiet wobec osób sprzeciwiających się poborowi.
  • Odpowiedz
Tylko ty mówisz o czymś niemożliwym do zrealizowania. PiS nie zgodzi się na pobór kobiet bo wie że wzrośnie wobec niego sprzeciw. Jeśli chcesz się skupić na antagonizowaniu na kobiety to znaczy że chcesz niczym ruski soldat walić głową w mur w nadzieji że go przebijesz a w tym czasie zrealizują co chcą czyli wciągną cię do woja


@Moisze: brednie. Mówienie o równouprawnieniu jest próbą wymuszenia na opozycji sprzeciwu wobec poboru,
  • Odpowiedz
Mówienie o równouprawnieniu jest próbą wymuszenia na opozycji sprzeciwu wobec poboru, bo teraz, gdy dotyczy on tylko mężczyzn, zarówno Lewica jak i PO gorąco popierają PiS w jego organizacji.


@skitarii: Jeśli to jest próbą czegokolwiek to jedynie antagonizowania grup społecznych zamiast próby budowy konsensusu ponad podziałami. Tak dla dobrowolnej służby. Nie dla przymusu
  • Odpowiedz
Jeśli to jest próbą czegokolwiek to jedynie antagonizowania grup społecznych zamiast próby budowy konsensusu ponad podziałami. Tak dla dobrowolnej służby. Nie dla przymusu


@Moisze: w jaki sposób przeciwnicy poboru mają zbudować konsensus z ludźmi, którzy chcą ich wysłać na wojnę? Co, ustalą, że na front trafi tylko co drugi poborowy? Nie bredź.
  • Odpowiedz
w jaki sposób przeciwnicy poboru mają zbudować konsensus z ludźmi, którzy chcą ich wysłać na wojnę? Co, ustalą, że na front trafi tylko co drugi poborowy? Nie bredź.


@skitarii: To ty bredzisz że postulatem niemożliwym do realizacji zniechęcisz grupę przeciwną do realizacji tego pomysłu. Groźba żeby odniosła swój skutek musi być realna. Ta groźba doprowadzi do polaryzacji na 2 obozy, jeden na tak, drugi na nie który będzie mniejszy i nara.
  • Odpowiedz
To ty bredzisz że postulatem niemożliwym do realizacji zniechęcisz grupę przeciwną do realizacji tego pomysłu.


@Moisze: w jaki sposób ustalenie, że pobór ma dotyczyć wszystkich, jest niemożliwy do realizacji? Jest jak najbardziej możliwy, co widać w Norwegii, Izraelu, czy Szwecji.

Groźba żeby odniosła swój skutek musi być realna. Ta groźba doprowadzi do polaryzacji na 2 obozy, jeden na tak, drugi na nie który będzie mniejszy i nara.


Brednie. Przecież pobór może
  • Odpowiedz
w jaki sposób ustalenie, że pobór ma dotyczyć wszystkich, jest niemożliwy do realizacji?


@skitarii: A no w taki że nie ma obecnie partii w sejmie która by taki pomysł wprowadziła a PiS prędzej trupem padnie niż wprowadzi pomysł torpedujący powszechny pobór.
  • Odpowiedz
A no w taki że nie ma obecnie partii w sejmie która by taki pomysł wprowadziła a PiS prędzej trupem padnie niż wprowadzi pomysł torpedujący powszechny pobór.


@Moisze: czyli twierdzisz, że PiS pobór dla mężczyzn tak czy siak wprowadzi? No to i tak dla mężczyzn lepiej, żeby walczyli o równouprawnienie, bo wtedy szanse na to, że ich to dotknie, spadną o połowę.
  • Odpowiedz
czyli twierdzisz, że PiS pobór dla mężczyzn tak czy siak wprowadzi?


@skitarii: Matematyka nie pozwala na wyciągnięcie innego wniosku. Będzie pobór i to nie na rok a co najmniej 2 plus szkolenia rezerwy. Inaczej nie da się uzbierać dodatkowych 200k ludzi by osiągnąć armię 300k. W rocznikach jest 170k mężczyzn z czego połowa idzie na studia.
  • Odpowiedz
Matematyka nie pozwala na wyciągnięcie innego wniosku. Będzie pobór i to nie na rok a co najmniej 2 plus szkolenia rezerwy. Inaczej nie da się uzbierać dodatkowych 200k ludzi by osiągnąć armię 300k. W rocznikach jest 170k mężczyzn z czego połowa idzie na studia.


@Moisze: skoro pobór i tak będzie, to czemu nie walczyć o równouprawnienie? Skoro potrzeba tyle ludzi, to PiS i na kobiety się zgodzi.
  • Odpowiedz
nie będzie nawet minimalnego zagrożenia poborem kobiet.


@Moisze: dlaczego uważasz to za zagrożenie? Trzeba wierzyć w feministki, cel równouprawnienia w tym aspeckie wydaję się możliwy do zrealizowania, przykład Izrael
  • Odpowiedz