Wpis z mikrobloga

Zesram się a nie dam rady, studia normickie mnie tak #!$%@?ą już, nikogo nie poznałem, nic się nie wydarzyło - no może oprócz straconych i wciąż traconych nerwów przez fobie społeczną. Moje życie jest w #!$%@? depresyjne, a paradoksalnie teraz jeszcze bardziej; bo widzę kontrast między nimi, a mną. Jakim cudem można być tak #!$%@?? Sam nie wiem (mówie tu o sobie). Nie wiem co robić, straszne jest to wszystko. Chciałbym widzieć światło w tunelu, ale pewnie jakby się pojawiło, to okazało by się, że to nadjeżdża pociąg wprost na mnie... chociaż to też pozytywna wizja.
Pozdrawiam
#przegryw
  • 1