@Xtreme2007: oczywiście że powinny być parytety, tak samo jak powinny zostać zniesione te chore limity kilogramów, które możesz zgodnie z prawem przenosić w pracy, czy w tym przypadku na poligonie.
A argumentacja "a bo mój stary" to najbardziej kulawa argumentacja w historii. To że jego stary wpeirdalał kotlety z mortadeli nie oznacza że ja powinienem ¯\_(ツ)_/¯ Na tych poligonach ćwiczył pewnie atak ławą na kapitalistyczną Danię, więc na "kiedyś to było"
@Xtreme2007: No cóż, ja tam akurat pamiętam takie rzeczy jako lekcje przysposobienia obronnego w LO. Biegaliśmy po boisku szkolnym nosząc koleżanki na noszach, liczyliśmy azymuty, zakładaliśmy maski przeciwgazowe, oglądaliśmy pojemniki z jakimiś płynami do dekontaminacji, pokazali nam KBKS-a, zabrali na strzelnicę i w sumie świetnie się bawiliśmy na tych zajęciach. Komu to przeszkadzało? ¯\_(ツ)_/¯
@paramyksowiroza: no właśnie w tym rzecz, żeby robić to w czasie kiedy nikomu takie rzeczy nie przeszkadzają. A nie wzywać dorosłych ludzi z grafikiem zawalonym na pół roku na miesięczną zabawę w wojsko. Liczenia azymutów - gwarantuję - przeciętny kapral nie zna, więc jeśli ktoś tu kogoś będzie uczył czegokolwiek praktycznego to "my" ich, a nie oni nas( ͡°͜ʖ͡°) Już pomijam te śmieszne dniówki, bo
@Trauma_Teddy: Dokładnie, zresztą jest mnóstwo sytuacji w których człowiek nie może tak po prostu sobie "zniknąć" z dnia codziennego. Jedni mają starszych rodziców, inni dzieci, jeszcze inni zwierzęta, projekty, terminy, itd. Nie da wziąć wolnego od życia.
Ale ja cały czas zastanawiam się, czy to nie jest rządowy bait i po prostu temat zastępczy. Wystarczy spojrzeć na wykop, zasypany od góry do dołu tagiem. A nie zdziwię się, jeśli wezmą parę
@paramyksowiroza: kampania już rozpoczęta, więc cholera wie co oni planują. może trochę rozgłosu a potem pan pis anuluje tę niewygodę i bedą liczyć na poklask i głosy? nie mam pojęcia. pomysł z dupy się nie wziął to jest pewne
@PeterFile: Oczywiście. Ale jako temat zastępczy jest idealny do elektryzowania społeczeństwa. Idą Święta, a jest drożyzna, inflacja, podwyżki. No to niech ludzie się boją że ich do wojska wezmą, a potem miłosierny rząd łaskawie powie że jednak nie.
Nie wiem czy tak będzie. Po prostu nie zdziwiłbym się, gdyby tak było.
A argumentacja "a bo mój stary" to najbardziej kulawa argumentacja w historii.
To że jego stary wpeirdalał kotlety z mortadeli nie oznacza że ja powinienem ¯\_(ツ)_/¯
Na tych poligonach ćwiczył pewnie atak ławą na kapitalistyczną Danię, więc na "kiedyś to było"
Biegaliśmy po boisku szkolnym nosząc koleżanki na noszach, liczyliśmy azymuty, zakładaliśmy maski przeciwgazowe, oglądaliśmy pojemniki z jakimiś płynami do dekontaminacji, pokazali nam KBKS-a, zabrali na strzelnicę i w sumie świetnie się bawiliśmy na tych zajęciach.
Komu to przeszkadzało? ¯\_(ツ)_/¯
Już pomijam te śmieszne dniówki, bo
Jedni mają starszych rodziców, inni dzieci, jeszcze inni zwierzęta, projekty, terminy, itd.
Nie da wziąć wolnego od życia.
Ale ja cały czas zastanawiam się, czy to nie jest rządowy bait i po prostu temat zastępczy.
Wystarczy spojrzeć na wykop, zasypany od góry do dołu tagiem.
A nie zdziwię się, jeśli wezmą parę
@PeterFile: Oczywiście. Ale jako temat zastępczy jest idealny do elektryzowania społeczeństwa.
Idą Święta, a jest drożyzna, inflacja, podwyżki.
No to niech ludzie się boją że ich do wojska wezmą, a potem miłosierny rząd łaskawie powie że jednak nie.
Nie wiem czy tak będzie. Po prostu nie zdziwiłbym się, gdyby tak było.