[Filippa]

XD Czyli tradycyjnie prawaki tworzą chochoła we własnym znalezisku a następnie go próbują obalać i jeszcze w komentarzach piszą o swoich urojonych 50 płciach i wykazują dostateczne braki wiedzy w biologii i dzisiejszej medycynie.
Istnieje coś takiego jak relaksyna, która odpowiada za poluzowanie miednicy w czasie porodu.
Bez odpowiedniej precyzji w cesarce oraz bez relaksyny kobiety umierałyby masowo w męczarniach jak w średniowieczu bo dziecko nie byłoby w stanie wyjść.
Gdzie lewica neguje istnienie różnicy w budowie między kobietą a mężczyzną? Faktem natomiast jest, że nasze narządy są homologiczne. Moja budowa kości, budowa wątroby, nerek, serca, nie różni się od organów przeciętnego mężczyzny. Mają takie same składniki. Nawet krew niczym się nie różni, jeżeli jest ta sama grupa. No chyba, że klasyfikujecie się jako inny gatunek? XD
Różnica może polegać chociażby jeśli chodzi o hormony.
Nawet nasze genitalia są homologiczne, chociażby pod względem ilości nerwów (około 4 tysiące zarówno u kobiet jak i mężczyzn).
Więc co konkretnie te znalezisko miałoby udowodnić? I kogo ośmieszyć? W podstawówce już nawet uczyli, że kobiety mają nieco szerszą miednicę, ale bardziej niskie mogą mieć węższą.
#polityka #bekazprawakow #biologia #bekazpodludzi #bekazkatoli

[KubaGrom]

@Filippa: No bo oglądali się wyjatych z kontekstu protestów przeciwko ludziom twierdzącym między innymi że kobieta różni się od mężczyzny i uważają, że "lewactwo" zaprzecza różnicom płciowym albo tłumaczy je jako konstrukt patriarchalny.

[Gwendeith]

@Filippa: transfobia jest niestety bardzo popularna na wykopie i ktoś się chciał na niej wybić. A to, że osoby trans znowu zobaczą w swoim życiu jak się im wbija szpilę "nie jesteś prawdziwą kobietą/mężczyzną" to mają gdzieś.

[Filippa]

@KubaGrom różnice plciowe oczywiście istnieją, różnica w hormonach, genitaliach ale właśnie tak jak mówię, skoro jesteśmy tym samym gatunkiem to zarówno moje organy jak i przeciętnego mężczyzny sa homologiczne, budowa mózgu sie nie różni, serca, wszystko jest mega mega podobne. No a nawet takie same. Gdyby tak nie było to nie byłaby możliwa tranzycja krwi nawet

[alahakbar]

@Filippa: > .

Faktem natomiast jest, że nasze narządy są homologiczne. Moja budowa kości, budowa wątroby, nerek, serca, nie różni się od organów przeciętnego mężczyzny. Mają takie same składniki.

idac tym tropem nie ma roznicy miedzy czlowiekiem i szympansem .

[kartofel]

@Filippa a jednak da się jakoś określić płeć na podstawie kości miednicy

Sama relaksyna produkowana jest również przez mężczyzn ¯_(ツ)_/¯
W trakcie porodu luzuje spojenie łonowe ale pełni też inne funkcje.

[Filippa]

@kartofel ale jakie to ma znaczenie? Biologicznie kobiety są przystosowane do porodu więc mają szerszą miednicę natomiast bylo tysiące przypadków gdzie kobieta miala na tyle wąska miednicę, że trudno było określić płeć.

[Filippa]

@kartofel te znalezisko najbardziej miało rzekomo uderzyć w osoby trans.
Bo ci sami najbardziej męscy mężczyźni (i kobiece kobiety) boją się powiedzieć że po prostu nie lubią 1% społeczeństwa za to jaki się urodził i lawirują z jakimś parabiologicznym i pseudonaukowym pieprzeniem. Tyle w temacie

[kartofel]

Biologicznie kobiety są przystosowane do porodu więc mają szerszą miednicę

@Filippa więc nie rozumiem po co się czepiasz.

[kartofel]

@Filippa no fakt, atakowanie innych jest słabe.

[Filippa]

@kartofel czepiam się treści znaleziska i tworzenia chochołów.
Nasze organizmy są homologiczne, czyli niemalże identyczne pod względem budowy organów. Więc nie jest to kłamstwo kiedy się mówi, że budowa kobiet i mężczyzn ma pewną różnice ale nie aż tak gargantuiczne jak niektórym się wydaje.

[KubaGrom]

@Filippa: Transfuzja ;)

"

[Kryspin013]

@kartofel czepiam się treści znaleziska i tworzenia chochołów.

Nasze organizmy są homologiczne, czyli niemalże identyczne pod względem budowy organów. Więc nie jest to kłamstwo kiedy się mówi, że budowa kobiet i mężczyzn ma pewną różnice ale nie aż tak gargantuiczne jak niektórym się wydaje.

@Filippa: #!$%@?, wszedłem w znalezisko xD

[KubaGrom]

Ja bym do tego podszedł trochę inaczej. Sporo ludzi może być przekonanych, że mityczni skrajni lewacy twierdzą, że brak jest różnic między płciami i mówienie o nich to jakieś uprzedzenia. Ale przyczyną jest to, że hasło budzące kontrowersje "istnieją tylko dwie płcie" to w pewnych kręgach tak zwany "gwizdek na psy" hasło mające ukryte znaczenia, które dla znających temat są traktowane łącznie.

Jest wiele takich haseł które z zewnątrz wyglądają ładnie. "Najważniejsza