Wpis z mikrobloga

Jeśli góra myśli o zwiększeniu potencjału militarnego Polski to już powszechny pobór do wojska jest znacznie lepszy niż te 30-dniowe ćwiczenia. Na 30 dniowych szkoleniach traci każdy:

- traci sam powołany, zwłaszcza gdy ma sprecyzowane plany prywatne jak i zawodowe. Traci wiarę w sens tych szkolen i zaufanie do państwa i tak już mocno nadszarpnięte w ostatnich latach. To oczywiste. A w 30 dni i tak niczego się nie nauczy.
- traci pracodawca, bo traci pracownika na 30 dni a nie dostanie za to żadnego zadośćuczynienia
- traci skarb państwa z racji zmniejszonych wpływów podatkowych pomnniejszonych o pracowników wysyłanych na te szkolenia jak i o sam koszt tych nieefektywnych szkoleń
- wreszcie traci samo wojsko polskie, które może i dopisze do excela w pozycji "potencjał liczbowy armii" liczbę +80tyś, ale to będzie tylko suchy wpis. W 30 dni człowiek i tak sie niczego efektywnie nie nauczy a koszt rekrutacji i szkoleń cywilów można przecież było przenieść na wzrost wynagrodzeń armii zawodowej.

#obowiazkowecwiczeniawojskowe