Wpis z mikrobloga

@desygnat: Mój Mi 11 jest w ccs - wypalone napisy na wyświetlaczu, grzanie się telefonu, bateria przy minimalnym używaniu ze 100 do ~20% w około 4h. Status pokazuje że czekają na części zamienne od 2.12, telefon ogólnie wysłany 28.11, także trochę czasu zajmuje samo 'przyjęcie', no ale niedługo miną dwa tygodnie od rozpoczęcia naprawy gwarancyjnej, także ciekawie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@desygnat: W SBE wymieniałem odpłatnie ekran w Mi9, czekałem 1 dzień roboczy, wszystko OK. W SBC wymieniałem ekran na gwarancji w 12X, czekałem 6 dni roboczych, wszystko OK. Ciężko powiedzieć co lepsze czy gorsze.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MietekZrajcha: to mi9 wysyłałem do ccs i w dwa dni oddali telefon. Czyli w sumie mogę rzucić moneta :D
@xnasapl: i coś ruszyło? Bo ja się jeszcze guzdram z wysłaniem. Przynajmniej mi ciepło w ręce jak używam go teraz na zewnątrz w pracy
  • Odpowiedz
@desygnat: Sprawa wygląda tak, że dzisiaj po ponad 2 tygodniach dostałem sms'a z mi-stora, że telefon do odbioru (przez nich oddawałem, żeby zapisali stan wizualny, itp.) Ze statusu w ccs wynika, że zmienili wyświetlacz i zaktualizowali soft, o baterii nie ma mowy - zobaczymy na miejscu, może jakiś obszerniejszy raport mają.
  • Odpowiedz
@desygnat: Trochę zmian w temacie - bateria nie ruszona, sklep dostał informację że zostało zaktualizowane oprogramowanie i to powinno pomóc...no nie pomogło, bo dosłownie po kilkunastu godzinach użytkowania (a w sumie to po godzinie) było widać, że jest tak samo z baterią. Chociaż wyświetlacz wymienili. Dzwoniąc do serwisu dostałem info, że po testach diagnostycznych stwierdzili, że bateria jest okej...ale miła pani odbierająca połączenie powiedziała, że w sumie to nie jest
  • Odpowiedz