Wpis z mikrobloga

@walkazwiatrakami: W niektórych państwach (np. do niedawna w całych Chinach, teraz tylko w części) prawo totalnie nie chroni osób udzielających pierwszej pomocy. Taka osoba woli mieć na sumieniu jak ktoś umrze na ulicy, a ona będzie się patrzeć, niż płacić zajebiście duże odszkodowania za źle udzieloną pierwszą pomoc.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Amperol: to jest tzw prawo dobrego samarytanina. Co ciekawe, prawo nie nakłada obowiązku pomocy, więc ludzie tam nadal mają to gdzieś, bo nadal ludzie niosący pomoc mogą zostać posądzeni o wyrządzenie krzywdy i musieliby wypłacać odszkodowania.

Nowe przepisy, nazywane potocznie prawem dobrego samarytanina, zdejmują z osób udzielających pomocy odpowiedzialność za ewentualne szkody powstałe w wyniku ich ingerencji, chyba że popełnią one przy tym poważne błędy.


Czyli nadal jest pole do
  • Odpowiedz
@Amperol: jest chiciaż jeden taki przypadek w Chinach który skończył się odszkodowaniem, czy nawet sprawa w sądzie? Serio pytam bo już widzę kolejny raz ten argument. A przyczyną może być zupełnie inna kultura/cywilizacja.
  • Odpowiedz