Wpis z mikrobloga

@bartoszfcb: Pamiętam z jakiegoś filmu, że hazardzista miał "cynk", który koń wygra gonitwę a on i tak postawił na innego. Wygrał koń, który został mu podany. On rozczarowany. Znajomy go później pyta dlaczego postawił na innego jak to był pewniak (ustawiona gonitwa).
- Co to za satysfakcja wytypować zwycięscę, jeśli wiesz kto wygra.

Dlatego jak najdalej od hazardu.