Wpis z mikrobloga

@drylownicadomalin: uważam, że zarabia ktoś hajs, wydaje na co chce i nikomu nic do tego, ale szanujmy się, takiego g*wna, to za darmo bym nie zjadła. Tu nawet nie o kwotę, ale o jakość jedzenia się rozchodzi.
  • Odpowiedz
w przypadku szaszłyka cena najczęściej jest za 100g, jasne że najprawdopodobniej jest widoczna dla kupującego jednak tutaj moim zdaniem pokazane czego niestety na tych jarmarkach najczęściej można się spodziewać


@drylownicadomalin: no, ale to żarcie przecież nie jest nigdzie schowane tylko leży cały czas w podgrzewaczu i widzisz jak wygląda.
  • Odpowiedz
Widzą cenę z góry, pomimo tego i tak kupują, a potem wrzucają do neta zdjęcie po to by... no właśnie, po co?


@Krupier: Po to zeby plakac a sami to napedzaja. Jak widze cos takiego to nie kupuje. Jak tak zrobia wszyscy to janusz albo zwinie interes albo obnizy ceny.

No ale wtedy atencja sie nie bedize zgadzac. Wiec lepiej kupic, plakac i miec atencje niz doprowadzic do normalnosci ale
  • Odpowiedz
@Krupier: tutaj zgodzę się niestety tak w połowie, ziemniaki mogą leżeć tą „ładną” stroną do góry, w menu może być napisane pieczywo a nie chleb tostowy :(
oczywiście można wyśmiać osobę która nam to podaje i nie zapłacić / zażądać zwrotu kasy, szkoda po prostu że na tych jarmarkach to dość częsty widok zarówno jeśli chodzi o jakość jak stosunek finalna wielkość porcji / cena.
  • Odpowiedz
@drylownicadomalin: no dobra, ale równie dobrze mógłbym takie zdjęcia robić codziennie w McDonald's bo zamiast tego co na bannerze to za nieadekwatne pieniądze dostałem jakąś papkę, która wygląda niezjadliwie.

Tak jak wyżej piszą - to jedynie potrzeba atencji, a nie próba zwrócenia uwagi na problem.

  • Odpowiedz
nie zwinie interesu bo kolejka po szaszłyka tam jest, że przecisnąć się nie da.


@krucjan: No widzisz. Czyli ludziom pasuje. To po kiego grzyba potem w internetach placza robiac z siebie idiotow? Atencja sie musi zgadzac.
  • Odpowiedz