Wpis z mikrobloga

  • 5
@majkel88

Najem za 10% wartości, do tego wzrost wartość o 15% r/r... O ty królu złoty, midasie midelowski jeden.... To ten co wynajmuje nie chce kupić? ;)

No i tak - pierwsze pytanie po co coś takiego sprzedawać?... Tzn można, ale to chyba za 200% ceny rynkowej, żeby się zrównało jakoś z tą mizeria co dają roi 5% i jeszcze cena jest zagrożona spadkiem.
  • Odpowiedz
@majkel88
Niestety w dobrych lokalizacjach tak to wygląda. Kupiłem mieszkanie za 580 tys w 2018 roku (odbiór). W urządzenie włożyłem z 300 tys. Sąsiad rok temu sprzedał podobne za 1,2 mln zł. Dzisiaj nie wiem za ile by poszło, ale jest jedno na moim osiedlu wystawione za 20k za metr. Pewnie niedługo zniknie.
Mieszkanie pode mna jest wynajmowane za 3,5 tys zł + opłaty.

Także tak jak mówił kiedyś koleś z
  • Odpowiedz
@awful2: gratuluje mądrej decyzji. Zaraz zleca się trolle spadkowe które dupska pieką z zazdrości i zaczną Ci pisać, ze to i tak nie twoje a banku 1111!!!oneone a piszą z pokoju w domu u mamy xD
  • Odpowiedz