Aktywne Wpisy
Saddam_Husajn +1625
Ostatnia cyfra po zaplusowaniu powie Ci jak przejdziesz przez kryzys w IT:
1. ZOSTAJESZ W IT - to samo stanowisko i ta sama stawka
2. WYLATUJESZ Z IT - zbierasz szparagi w Niemczech
3. ZOSTAJESZ W IT - awans i wyższa pensja
4. WYLATUJESZ Z IT - pracujesz na na słuchawce (wciskanie umów)
5. ZOSTAJESZ W IT - degradacja i niższa pensja
6. WYLATUJESZ Z IT - ostatniego dnia pracy robisz Magika
1. ZOSTAJESZ W IT - to samo stanowisko i ta sama stawka
2. WYLATUJESZ Z IT - zbierasz szparagi w Niemczech
3. ZOSTAJESZ W IT - awans i wyższa pensja
4. WYLATUJESZ Z IT - pracujesz na na słuchawce (wciskanie umów)
5. ZOSTAJESZ W IT - degradacja i niższa pensja
6. WYLATUJESZ Z IT - ostatniego dnia pracy robisz Magika
mickpl +282
Krążą ploty, że Hetman się ewakuuje z MR tak czy inaczej. No to zgłaszam się na wakat XD
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
Moim zdaniem chłop szaleje jedynie za laska 10/10.
#zwiazki #przegryw
Komentarz usunięty przez autora
Bo się kochamy!
Komentarz usunięty przez autora
. Dla mojego byłego tez byłam srednio ładna, nigdy się nie przyznał wprost, ale podejrzewam że jego tok myślenia był podobny i mam ku temu podstawy. Co dla mnie było uwłaczające, zabilo mi juz resztki pewnosci siebie i odebrało zainteresowanie seksem. Nie
"Nie jesteśmy jak Afrykanki czy Latynoski. Jesteśmy jak płaskie jak decha Azjatki."
To trochę przesada, zresztą nie musi mieć ogromnej.
Komentarz usunięty przez autora
Pozornie co to piszesz wydaje się być sensowne. Ale tylko pozornie. Mam wrażenie, że wasza relacja jest asymetryczna, nosi znamiona zależności (?). Ty jako ratownik-terapeuta leczysz ja z kompleksow, a taka kobieta to dobry materiał na żonę, bo nie zdradzi, nie zostawi, zawsze sie z Toba bedzie zgadzała, bo jest zależna emocjonalnie. Taka mam hipotezę.