Wpis z mikrobloga

Często zamawiam jakieś żarcie z dostawą i nigdy nie dawałem napiwku. Wczoraj jeden dostawca mi napisał pytanie co było nie tak z dostawą że nie zostawiłem napiwku. Czyli jednak jak jedzenie jest dostarczane to też się daje?
Ile się powinno dawać wg was? 20% tak jak w restauracji czy raczej 10%?

#jedzenie #gastronomia #glovo #ubereats #pysznepl
  • 14
@Miecz12: Oni mają płacą normalną wypłatę, a kurierzy jedzenia z tych aplikacji tylko za konkretne zamówienia (często jakieś grosze np. 4 zł za 50 kg na 4 piętro z biedronki....), a jak stoją i zamówień nie ma nie ma też ani grosza, a później coraz częściej płacz że się chciało drwala a tu brak dostawców, mcdonald ciemny albo w ogóle wyłączony.
@Miecz12: Jak ma dopłacać jak poświęca tylko swój czas np na rowerze? Ale ma płacone za odległość jak dostał zamówienie będąc tuż przy tej biedronce może się zdarzyć że zarobi ze 6 zł. A jak jest taka możliwość to ludzie jak głupi biorą i zamawiają np. 10 zgrzewek wody na 4 piętro bo im się nie chce samemu przynieść po prostu. Tutaj trzeba rozróżniać za jakieś przyjemne lekkie zamówionko z maka
@Viado: sam zamawiam niemalże codziennie coś i często się zastanawiam. No ale to nie jest właśnie ta Ameryka to nie są nawet Niemcy czy Belgia. Polacy, a przynajmniej ja nie mam luźnych środków na napiwki(tzn oczywiście ze mam na koncie) ale wiem ze to jest na życie. Owszem powinno sie dać tak jak na zachodzie dają, ale to jest Polska. Na Ukrainie tez pewnie podobna mentalność