Aktywne Wpisy
spirityfree +9
Myślicie, że jako różowa lvl 27 zarabiająca 7k i z wyglądu 7-8/10 mogę sobie przebierać w facetach na #tinder (interesują mnie tylko poważne związki, docelowo rodzina itp)
Do tej pory zawsze wybierałam średnich urody, mało albo średnio zarabiających i wyłażą z nich kompleksy.
W jaką górną półkę niebieskich mogę celować?
#pytanie #zwiazki
Mam za sobą dwa dłuższe związki, nie korzystałam jeszcze z tindera ale czytam tag
Do tej pory zawsze wybierałam średnich urody, mało albo średnio zarabiających i wyłażą z nich kompleksy.
W jaką górną półkę niebieskich mogę celować?
#pytanie #zwiazki
Mam za sobą dwa dłuższe związki, nie korzystałam jeszcze z tindera ale czytam tag
kolega_z_sasiedztwa +340
Rok 2028.
40-letni Robert Lewandowski wrócił do Pruszkowa. Jednak częściej niż z piłką przy nodze, widziany jest z małpką w dłoni. Nie podniósł się po rozwodzie z żoną. Stracił wszystko: dzieci, karierę, majątek. W przerwach pomiędzy jednym a drugim cugiem alkoholowym, na prośbę starych kolegów grywa w pokazowych meczach, w drużynie old-boyów Znicza na pozycji stopera. Zapomniany... zniszczony...zatracony.
Warszawa.
W tym samym czasie w apartamencie, który sąd przyznał jej podczas rozwodu, na
40-letni Robert Lewandowski wrócił do Pruszkowa. Jednak częściej niż z piłką przy nodze, widziany jest z małpką w dłoni. Nie podniósł się po rozwodzie z żoną. Stracił wszystko: dzieci, karierę, majątek. W przerwach pomiędzy jednym a drugim cugiem alkoholowym, na prośbę starych kolegów grywa w pokazowych meczach, w drużynie old-boyów Znicza na pozycji stopera. Zapomniany... zniszczony...zatracony.
Warszawa.
W tym samym czasie w apartamencie, który sąd przyznał jej podczas rozwodu, na
Zza ściany słychać stękanie ćwiczącego pasem swoją konkubinę sąsiada. Automatycznie podkładam ociekające bólem dźwięki pod obraz żony, bitej przez tego patusa. Intuicja podpowiada mi, że ten lekko otyły śmieć zaciska w swojej ręce krótki pas, którym niedawno #!$%@?ł przypadkiem na klatce mojej połowicy. W odwecie przywaliła mu takiego gonga, że do dziś czuję dziwaczną dumę połączoną z rozbawieniem, które przynosi mi owo wspomnienie.
A jak tam wasz wieczór?