Wpis z mikrobloga

@aberotryfnofobia: a ja kupiłem sobie wczoraj wieczorem kanapkę drwala i jak byłem dzisiaj w robocie to kiedy mnie po niej przycisnęło poszedłem do kibla w biurze i postawiłem kloca jak dwie pięści. Pani sprzątaczka akurat przyszła robić porządki, więc specjalnie nie spuszczałem wody. Niech suka wie, że mam pieniądze i biedy nie widać. W poniedziałek rano będę do niej startował, życzcie mi powodzenia :)