Wpis z mikrobloga

@Peter_Mountain: Kato nie moje rejony, w Vive nigdy nie było na wage tylko na sztuki wg cennika. Teraz tak z połowa jest na sztuki a druga z metkami czyli wycena. No cóż, ceny z wyceny albo są porąbane typu sukienka z h&m wartości 99zł za 60, albo raz na 100 sztuk trafie perełkę typu płaszczyk marc cain za 50zł. Chociaż nadal nie znam innego miejsca, w któym znajduję tyle perełek to