Wpis z mikrobloga

Kiedy ograniczenie podazy w gastro?

Obciac podaz dostepnych kotletow w menu - i rodzajow i ilosci, ograniczyc godziny otwarcia, ilosc stolikow, w sumie to wpuszczac do srodka dopiero jak kolejka przed wejsciem bedzie miala min 100 osob. No i wiadomo - ceny +100% bo sytuacja jest trudna wiec trzeba dzialac zdecydowanie, sladem brazny deweloperskiej - malo kupuja? Jeszcze mniej sprzedawac.

A jak komus wpadnie do glowy zeby nie stac w kolejce tylko pojsc do domu zjesc wlasne kanapki, tak jak zamiast kupic mieszkanie to mieszkac tam gdzie do tej pory (bo chyba nie bezdomni?) - rostrzelac na miejscu, bez ostrzezenia.

Hajs MUSI sie zgadzac, biznes MUSI byc wysokomarzowy, klient to smiec jak przez ostanie lata, frajer do dojenia i wciskanie bajek ze taniej sie nie da. Przewrotnie powiem - skoro sie tak sprzedawalo, to znaczy faktycznie bylo za tanio :)

#nieruchomosci
  • 4
  • Odpowiedz
@del855: No na ten moment jem chleb z pasztetem bo czekam aż Gesslera przyciśnie i będą przeceny po -60% bo bańka gastronomiczna właśnie pęka


@PandaCKratka: kanapka ze smalcem i pasztetem od Gessler na rynku w Waw 25 ziko. ( ͡° ͜ʖ ͡°) a z samym smalcem i ogórkiem 23. Tyle co Drwall w Arkadii xd
  • Odpowiedz