Wpis z mikrobloga

Mówiłam że zaraz będzie śliczna ()

Franceska na dobrych torach, w poniedziałek kastracja i w czwartek może wychodzić do domu!

(Tl:dr 2 lata, fiv/felv ujemne, łagodna i uległa, spokojna koteczka. Będzie wykastrowana, zaszczepiona i zachipowana. Na dom niewychodzący czeka w Zwoleniu, województwo Mazowieckie)

Strzałka i Matylda wychodzą jutro Na zrzutce 50% :(. Matyldę trzeba będzie znieczulać do wyjęcia wenflonu taka zawodniczka ()

Klatka na odławianie Kreski nastawiona, zobaczymy czy panna będzie łaskawa wejść.

Pies z okolicznej gminy pod półtoradniowej przepychance zgłoszony do schroniska, zabezpieczony. Jedzie do Kocham Psisko w okolicach Radomia, dobry schron ale wiadomo - szkoda. Gdyby ktoś z tych okolic szukał młodego i przyjacielskiego kompana to może on będzie akurat - zdjęcie będzie w komentarzu :)

#pieszkotem
Pobierz c.....i - Mówiłam że zaraz będzie śliczna (。◕‿‿◕。) 

Franceska na dobrych torach, w p...
źródło: comment_1669208395j7CjOXozQtKf6GWL96lJg8.jpg
  • 46
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chixi: a jak to z tym Bebem jest - można go w końcu do domu z innym kotem czy nie? Bo na mirko ostatnie info, że nie można, a na fejsie już, że będzie można - może warto zaktualizować to info też na wypoku, a nuż ktoś się wstrzymał z decyzją przez to, że jakiegoś adopciaka już ma
@Sandrinia: No Ty wiesz najlepiej, ja nie mam za wielu doświadczeń w dokacaniu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@SheenaT: z zaskoczenia go wzięłam ^^

@poprostuzyj: było już info dwa dni temu że może ;) generalnie do końca tygodnia dostaje leki codzienne a dalsze leczenie może kontynuować w domu - jeszcze dwie dawki w odstępach dwutygodniowych czegoś na te nicienie. Ja już się siedemnaście razy pogubiłam w
@chixi: " kastracja w przypadku ludzi wolno żyjących to jedyna humanitarna metoda ograniczania stalego wzrostu ich populacji i walka z bezdomnoscią"- jak dla mnie nie brzmi zbyt przekonywujaco, raczej w stylu faszystowskim.
@Oksydeusz ty widziałeś #!$%@? te "szczęśliwe" wolno żyjące zwierzęta?! Chorujące, przeganiane przez ludzi, głodne, rozjeżdżane przez samochody, szczute psami, trute, podpalane itp? Przeszczęśliwe mają życie, no po prostu jak w raju. Popatrz choćby na kotkę z wpisu. Wygląda wolną i zadowoloną. Nie to vo te biedne kocury kastraty które nie maja nic innego do roboty tylko jeść i się bawić. I te biedne pozbawione macierzyństwa wykastrowane kotki które nie zaznaja ropomacicza, guzów