Wpis z mikrobloga

Ale mamy wysyp atencjuszy związanych z HP - jedni ośmieszają się robiąc dymy przy galach freak-fightowych, inni wylewają żale/pomyje w internecie aby wywołać współczucie, a jeszcze inni chcą aby o nich się mówiło i są zdolni nawet do tego aby pozować z trującymi grzybami, że je spożywają. Wg mnie promowanie takich osób i postaw to swego rodzaju upadek... Jak na wykopie mówi się teraz np. o atencjuszu Markowym Łukaszu bo był kiedyś w HP to może warto także dla przeciwwagi wspomnieć o byłych uczestnikach, którzy robią jakieś pozytywne rzeczy.
Jay i Eliza z 5 sezonu właśnie wystartowali ze wsparciem w zbieraniu funduszy na bardzo drogi lek dla chorej dziewczynki - z własnych funduszy produkują i wysyłają koszulki z ich logiem za każdą wpłatę powyżej 50zł na zbiórkę. Jakby ktoś by chciał zobaczyć o co chodzi to link jest tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=3GMG0M6KnqQ
Wiem że na wykopie jest trochę osób które ich lubiło to może dorzucą cegiełkę, a jeśli ich ktoś nie lubił to może przyczynić się do puszczenia ich z torbami bo z perspektywy 1-2 tygodni pewnie wpłat będzie na poziomie tysiąca - zatem srogo wykosztują się przy produkcji i wysyłce tak gigantycznej ilości koszulek. Zaraz mi ktoś napisze że ich "reklamuję", ale sorry - kilkadziesiąt postów niżej są opisywane igrzyska atencjuszy w kategorii troglodyta roku lub kategorii kto najbardziej się sprzeda - swój honor, siebie i innych dla kilku follow IG. Zastanowiło mnie to czy dawanie atencji "atencjuszom" to właściwy kierunek, szczególnie że sam również uczestniczyłem w "rozkmninkach" na temat tych ludzi na wykopie i dochodzę do wniosku że nie są tego warci. Bardzo możliwe że Jay i Eliza wyłożą lekko od siebie 20-30tyś zł w koszulkach aby pomóc w zbieraniu funduszy na chorą dziewczynkę - ja to szanuję bo to nie tylko dobre wykorzystanie zasięgów, ale również stosunkowo duży gest materialny jak na ludzi którzy swoją karierę w internecie dopiero zaczynają.

#hotelparadise
kipman1 - Ale mamy wysyp atencjuszy związanych z HP - jedni ośmieszają się robiąc dym...

źródło: comment_16691214831hSllxG2SlsQoNB92isOkg.jpg

Pobierz
  • 10
@X0__x0: Trochę niezrozumiały komentarz bo wymieniłem tylko pozytywną rzecz jaką robią AKTUALNIE i nie dorabiam do tego żadnych ideologii. To że skakanie do Wisły było debilne jest rzeczą oczywistą, lecz to było pół roku temu. Z tego co widzę bo ich obserwuję to nie szukają już od wielu miesięcy pomysłu na siebie w internecie i nie tworzą nawet zbliżonego contentu do tej jednorazowej głupoty. Ważne że wyciągnęli wnioski i nadal się
@X0__x0: Pytanie brzmi o czym mu tu gadamy i jaki to ma związek z tematem wpisu.
Zgadza się, wiem jak to działa gdy influ chcą pozyskiwać follow, lecz ich celem nie jest stricte follow na IG bo właściwie nie zabiegają o niego, od finału HP5 wręcz liczba obserwatorów im zmalala, a IG traktują bardziej jak środek komunikacji z obserwatorami niż sposób na życie. Od finału Jay zamieścił z 5 postów, a
@kipman1: chodzilo mi o to, ze to nie bylo "ktos zna kogos przypadkiem" jak napisales wyzej, ale celowe spotkania. Oni chcieli byc kojarzeni z tymi ludzmi ktorzy robili takie rzeczy. Nie chodzilo mi o to ile postow teraz wstawiaja, ani czy robia reklamy, ale jak sie zaczelo. To nie bylo czepianie "ktos zna kogos" tylko ktos wybija sie zadajac sie z moralnie watpliwymi ludzmi, ktorzy rzekomych przyjaciół trzymaja pod butem umowy.