Wpis z mikrobloga

Hej Mirasy! Pierwszy raz zwracam się do Was o pomoc. Bardzo chce pomóc mojej koleżance w potrzebie. Jest to super dziewczyna, która charytatywnie pomaga w fundacji ratującej zwierzęta. Teraz jej własny kot ciężko choruje, terapia farmakologiczna jest bardzo kosztowna, ponad jej możliwości finansowe. Wierzę że dobro wraca i uda jej się uzbierać na leczenie Pawełka
Serdecznie Was zachęcam do wsparcia!
#koty #pomagajzwykopem #pomoc

https://pomagam.pl/pawelekkontrafip?fbclid=IwAR1NVTPadA8SNNvF2gIzYZjCFL2vNX-WJBOLjBcM8yci_iabUtvUIcgUjJ8
  • 12
@lodowy_parapox: Ale wiesz ze te leki sa tylko objawowe prawda? I ze szansa jest tak nikla ze prawie zadna? I ze to 11 000. I ze za ta kase mozna uratowac rokujace zwierzaki. I ze to jest teraz z gory skazana walka na niepowodzenie?
I wiesz to ze to walka juz przegrana. O ile diagnoza jest prawidlowa?
@maly38 ciężko jest wycenić życie członka rodziny, nawet jeżeli jest to zwierzę.
Poza tym posiadanie zwierząt towarzyszących nigdy nie jest opłacalne, przecież nie dają one żadnego dochodu, więc ciężko tu mówić o jakiejkolwiek "granicy opłacalności".
@Niedobry leczenie FIP niejednokrotnie kończy się powodzeniem, więc nie ma tu mowy o "z góry przegranej walce".
Zawsze znajdzie się ktoś kto lepiej by te pieniądze wydał. Jak są zbiórki na nieuleczalnie chore dzieci to pojawiają się opinie że lepiej te pieniądze przeznaczyć na dzieci rokujące wyleczeniem. Tak zbudowany jest świat, jedni zbierają na to, inni na coś innego. Dziewczyna walczy o swojego kota i ja chce ją w tym wspierać.
@lodowy_parapox: Masz racje z tym czlonkiem rodziny. Ciezko to wycenic.Sam na Leczenie psiaka wydalem przez kilka lat grubo ponad trzydziesci tysiecy. Te jedenascie to na kotka rozumiem. Ale watpie w #!$%@? w ten przypadek.