Wpis z mikrobloga

Przyznajcie, że poczuliście ten słodki smak adrenaliny, kiedy dwie rakiety spadły na terytorium Polski. Ten sam, który poczuliście 24.02. Liczyliście na przełamanie rutyny. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dłuższe przerwy między ofensywami ukraińskimi nas już nudzą i chcemy więcej i więcej, a tu nadarzyła się okazja, żeby zobaczyć NATO w akcji. Przyznajcie wy małe świntuszki, chore po*eby, że gdzieś tam głęboko w duszy liczyliście na rozwój sytuacji. Z jednej strony odzywał się zdrowy rozsądek, który zwracał uwagę na to, że przecież giną ludzie, ale z drugiej ten zapach napalmu o poranku, ta wizja urzeczywistnienia się tego co oglądamy w filmach, ta szansa na sprowadzenie ruskich do pionu.

#wojna #ukraina #polska #swiat
  • 7
@Redicle: Ja czułem takie te same uczucie niepokoju i lekkiego podekstytowania i niepewności jak 24.02. Dziwne to było. Niepokój ale też słuchanie każdej kolejnej informacji