Wpis z mikrobloga

@muchatse Jeśli ta rakieta rzeczywiście była ukraińska, to wizerunkowo najlepiej się przyznać, przeprosić i wszyscy zrozumieją, bo takie są realia konfliktu zbrojnego. I właśnie brak takiej reakcji skłania mnie do refleksji, czy to przypadkiem NATO i USA nie kłamią, aby zapobiec eskalacji konfliktu. Bo jeśli ta rakieta rzeczywiście jest rosyjska, to znaczy, że powinny zostać przez nich podjęte odpowiednie działania, a tego nie chcą...