Wpis z mikrobloga

Zacznę od tego - hipoteza, że NATO razem z Polską postanowiły kryć ROSJĘ i zwalać winę na UKRAINĘ, by uniknąć "eskalacji", jest tak absurdalna, że nie wiem, czy ludzie głoszą ją na poważnie. Po pierwsze - żyjemy w czasach, gdzie tego typu informacji nie dałoby się zataić na dłuższą metę (nie mówiąc już o Ukraińcach, którzy by pewnie nie siedzieli w takiej sytuacji cicho i rzucaliby dowodami na lewo i prawo). Liczenie na brak wycieku ze strony wszystkich członków pośpiesznie zawiązanego przez jedną noc "spisku", w który musiałoby być zaangażowanych TYSIĄCE ludzi, też jest po prostu naiwne.

Po drugie - jeżeli to faktycznie byłaby ruska rakieta, to zgadnijcie, kto wiedziałby o tym najlepiej?

Ruscy.

Ruscy by wiedzieli, że rakieta jest ich, a zatem wiedzieliby też, że NATO o tym wie. I patrzyliby na to, jak ich najwięksi wrogowie postanawiają ich kryć, jednocześnie przy tym zwalając winę i obrzucając błotem naród, który atakują w napastniczej wojnie. Przecież oni by się poskładali ze śmiechu na miejscu - JAKIKOLWIEK strach i respekt, jakie ruskie mogą czuć przed Paktem Północnoatlantyckim, ulotniłby się w sekundę. Równie dobrze NATO mogłoby się całkowicie wycofać z konfliktu, bo i tak by już żadnymi groźbami czy naciskami nie wskórali. To byłby ich kompletny blamaż, o czym Rosja by doskonale wiedziała. Ba, nie jestem nawet pewien, czy przy czymś takim Ruscy nie postanowiliby publicznie ogłosić, że rakieta jednak jest faktycznie ich, by totalnie pogrążyć NATO na arenie międzynarodowej xD

Mowa tutaj o sytuacji, która mogłaby zaważyć na prestiżu i reputacji NATO jako całości. Gdyby wyszło na to, że Pakt w przypadku ataku na jednego z jego członków woli tuszować i kryć AGRESORA, to równie dobrze mógłby już nie istnieć. To byłaby większa kompromitacja niż ta tego ruskiego sojuszu, gdy nie pomogli Ormianom w wojnie z Azerami.

Zatem nie - totalnie nie kupuję tego "pomysłu". Jest zupełnie odrealniony.

Niestety, ale mamy tutaj do czynienia prawdopodobnie z czymś innym i dosyć przykro jest o tym pisać. Wygląda na to, że u Ukraińców w sytuacji kryzysowej i konieczności szybkiego działania, wygrała wciąż zakorzeniona w nich wschodnia mentalność. Mentalność, którą można sprowadzić do "kłam, zaprzeczaj, nigdy do niczego się nie przyznawaj". Jest to filozofia, w której zupełnie obcy jest koncept przyznania się do błędu, wzięcia za coś odpowiedzialności, wyrażenia skruchy, zadośćuczynienia - bo to wszystko to są wyłącznie oznaki słabości, a słabości pod żadnym pozorem okazywać nie wolno, bo to jest danie zielonego światła wszystkim wokół na to, by cię natychmiast rozszarpali. Tam nie ma czegoś takiego jak "przebaczenie" i Ukraińcom pewnie nawet nie przyszło na myśl, że jakby po prostu przyznali się do winy i przeprosili, to byłoby od razu po sprawie. Zareagowali panicznie i niestety, ale przy całej ich trwającej "westernizacji" myślenie i instynktowne reakcje u nich wciąż są trochę postsowieckie.

Przypuszczam, że byli pewnie szczerze zdziwieni, że NATO i Polska nie poszły bez szemrania w ich narrację i nie kłamią, by ich kryć "dla słusznej sprawy". Możliwe, że zrzucenie odpowiedzialności na Rosję bez względu na prawdę było dla nich czymś tak oczywistym, że nawet nie brali pod uwagę, że może być z tego taka chryja. A teraz mamy problem i jestem szczerze wściekły na ukraińskich polityków, bo sztab największych rosyjskich umysłów nie dałby rady obmyślić takiej akcji, która by tak mogła zaszkodzić ich sprawie. I pozostaje mieć nadzieję, że władze Ukrainy się opamiętają i zrobią solidny backpedalling, bo to nadal najlepsze, co mogą zrobić. Niestety, na tę chwilę wygląda to tak, że jakby Polska przedstawiła niezbite dowody na to, że rakieta była ukraińska, to Ukraina zażądałaby reparacji za jej bezprawne przywłaszczenie.

PS Jest jeszcze jedna opcja - całe zamieszanie jest wynikiem jakiejś fatalnej, tragicznej, gargantuicznych rozmiarów pomyłki ze strony któregoś z wywiadów. Co byłoby najlepszą, ale zarazem najbardziej nieprawdopodobną możliwością.

#ukraina #rosja #wojna #polska #nato
  • 22
@Emes91:

żyjemy w czasach, gdzie tego typu informacji nie dałoby się zataić na dłuższą metę (nie mówiąc już o Ukraińcach, którzy by pewnie nie siedzieli w takiej sytuacji cicho


No to żadna "dłuższa meta" jeszcze nie minęła, a Ukraińcy nie siedzą cicho tylko głośno krzyczą, że to nie oni.

Po drugie - jeżeli to faktycznie byłaby ruska rakieta, to zgadnijcie, kto wiedziałby o tym najlepiej? Ruscy.


No ciekawe, że o 15:40
@Emes91: Ta teoria nie jest wcale tak absurdalna, jak mogłoby się wydawać. Buńczuczne głoszenie, że będziemy bronić każdej piędzi terytorium państw NATO to jedno, ale ostra odpowiedź i de facto wprowadzenie NATO do wojny to drugie i to jest scenariusz, którego Stany wybitnie nie chcą, jak i też obywatele USA, a przecież mamy kampanię. Więc tak, jest opcja, że wybraliby „hańbę”, bo z całym szacunkiem do dwóch zmarłych Bogdanów, nikt nie
a Ukraińcy nie siedzą cicho tylko głośno krzyczą, że to nie oni.


@PiccoloGrande: Jeżeli mieliby jakiekolwiek dowody, powinni je natychmiast ujawnić. Każda godzina zwłoki zmniejsza ich wiarygodność, bo stwarza podejrzenie, że wszystko, co zaprezentują, będzie spreparowane. Tak samo "żądanie", by wpuścić ich na miejsce incydentu - czy oni tym sugerują, że Polska i NATO są niewiarygodni w prowadzeniu śledztwa? Bardziej to brzmi jak próba dostania się na miejsce w celu tuszowania
@Makavlani: Ale wejście w pełnoskalową wojnę to przecież nie była jedyna możliwa opcja reakcji dla Sojuszu!? JAKAKOLWIEK reakcja byłaby lepsza od tuszowania zbrodni swoich własnych wrogów. To nie byłoby wybranie "hańby", tylko czysta, niczym nieuzasadniona głupota.
@Emes91:

Podoba mi się, że bardzo rzetelnie podszedłeś do opisu tego tematu. Tylko jak rozpisałeś się (słusznie, też mam takie przemyślenia!) o leceniu w #!$%@? przez NATO / USA, to już trochę po łebkach podszedłeś do kwestii tej wizerunkowej KATASTROFY.

Przecież to nie była decyzja jednego człowieka – i jego kaprysu! tylko sztabu ludzi. Pewnie też mają speców od wizerunku i wiedzą dokładnie na jakich zasadach gra zachód (medialnie oczywiście jak
w który musiałoby być zaangażowanych TYSIĄCE ludzi, też jest po prostu naiwne.


@Emes91: 10000 osób pracowało przy projekcie manhattan a nie wyszedł na jaw dopóki japończycy nie dostali bombą, argument, że tysiące ludzi nie będzie siedziało cicho kiedy to jest dosłownie wpisane w ich pracę jest słaby
@PiccoloGrande: to ty się, typie, "zmiłuj" i ogarnij przed rzucaniem wyciągniętych z dupy oskarżeń o "kłamstwo". Tak się zapędzasz w tym jakimś śmiesznym, bezwarunkowo proukraińskim damage controlu, że nawet ze słownikiem będziesz się kłócił? Słowo "to request" ma różne znaczenia, w tym też znaczenie "żądania" i można to tak przetłumaczyć, ale dałem to nawet w cudzysłów, by podkreślić tę niejednoznaczność, a ty i tak się przywaliłaś o taką bzdurę w jakiejś
Emes91 - @PiccoloGrande: to ty się, typie, "zmiłuj" i ogarnij przed rzucaniem wyciągn...

źródło: comment_16686400842BiMPhpv4gWxRJFvyqgPRf.jpg

Pobierz
@Emes91

"kłam, zaprzeczaj, nigdy do niczego się nie przyznawaj"


"Jeżeli złapią Cię za rękę, mów, że nie jest Twoja" ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jakby to co napisałeś w 100% pokrywa się z moimi odczuciami. MSZ Ukrainy i Załenski mówi "Damy dowody, że to rosyjska rakieta jak nas dopuścicie do śledztwa"... Właśnie biegli stwierdzili, że coś się #!$%@?ło i w nieszczęśliwym wypadku zginęli cywile państwa, które wam pomaga do
@Makavlani ale jakby wiesz, że już z góry było mówione około 17-18, że to prawdopodobnie nieumyślne trafienie i Artykuł 5 nie jest nawet brany pod uwagę? Ruscy by chyba musieli od razu w TV ogłosić, że celują w polskie suszarnie i traktory żeby myślał ktoś o uruchomieniu 5tki. Więc czy to by było ruskie czy ukraińskie to różniłoby się tylko tym, że Artykuł 4 byłby aktywowany czyli zebranie państw członkowskich z pytaniem
@Emes91
Jeżeli mieliby jakiekolwiek dowody, powinni je natychmiast ujawnić. - za to druga strona nie musi przedstawiać żadnych dowodów, im powinniśmy uwierzyć na słowo xD
@PiccoloGrande: Co tam, tylko do moderatora się spłakać potrafisz? Idź dalej rób swoje analizy dla 5-latków, że to ruska rakieta, bo ktoś się pomylił przy wprowadzaniu kooordynatów xD
@playand1: @mojemirabelki: NATO jest w tym względzie 10 razy bardziej wiarygodne od Ukrainy (chociażby z samego faktu, że nie są bezpośrednio stroną w sprawie) i trzeba być totalnie odklejonym, by uważać inaczej.

Serio zamierzacie teraz powtarzać narrację ruskich onuc, że NATO i Amerykanie to tylko kłamią i fałszują? xDD