Wpis z mikrobloga

Ostatnio coraz bardziej przekonuje się że moc > magia. Co z tego że implozja zada z 1500 obrażeń jak heros ze spacjalizacją obrony wychodzi prawie z każdej walki bez straty. A jeszcze jak trafi się max morale i szczęście to już w ogóle miazga. Jak coś to piszę o grach z komputerem na losowych mapach bo wiem że multi to zupełnie inna bajka.

#heroes3
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jarrL: Nie jestem tego do końca pewien. Sam staram się tworzyć zrównoważonych bohaterów. Same czarodziejskie moce tworzą słabiutką armię i magia nie zawsze tutaj pomaga. Z kolei same 'mocowe' skille powodują, że armia jest bardzo podatna na masowe zaklęcia. Ot, np. taki mass berserk na exp fire magic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jarrL: No nie wiem, dla mnie na każdej mapie magia powietrza i ziemi jest niezbędna. Lot, DDk, portal miasta, mass haste/slow

mozesz miec super hirka pod łape, ale dostaniesz mass berserkiem i będziesz opłakiwał straty, podczas gdy przeciwnik pod magie bedzie w kółko klonował archanioły żeby całą armię powskrzeszać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W ogole moim zdaniem pytanie które lepsze jest bez sensu, bo jedno komplementuje
  • Odpowiedz