Wpis z mikrobloga

Cześć mirki, posiadam problem z obliczeniami w excelu, do rzeczy: W firmie gdzie aktualnie pracuje dostałem zadanie by stworzyć tabelkę ze średnią spalania motogodzin w naczepie chłodniczej, według producentów naczep które posiadamy średnie spalanie powinno wynosić 3,5l na 1 motogodzine. Wszystko fajnie wydawało się na proste zadanie, wykonałem rubryki z ilością motogodzin ze wcześniejszego tankowania, z aktualnego oraz litrami paliwa, chciałem by wszystko wykonywało się automatycznie po uzupełnieniu rubryk, niestety po ustawieniu obliczeń - spalanie nie zgadza się z tym co powinno wyjść, próbowałem różnych kombinacji lecz wszystko pokazywało wyniki dość odległe, więc moje pytanie brzmi, czy jest tutaj osoba która by mogła poświęcić chwilę swojego czasu i w razie możliwości mi pomóc? #excel #chlodnictwo #naczepy #programowanie
  • 20
@oxern: Sprawa wygląda następująco, rubryka z nagłówkiem tankowanie wcześniejsze oraz tankowanie dzisiejsze to jest liczba motogodzin naczepy, dzisiejsze jest aktualne czyli tankowanie ,,z teraz,, natomiast wcześniejsze no to wiadomo ostatnie jego tankowanie ile wtedy tych motogodzin było, najlogiczniejsze dla mnie było odjęcie tych motogodzin od siebie(dzisiejsze od wcześniejszego) aby wyszła różnica przepracowanych motogodzin w tym czasie, litry to ilość zatankowanego paliwa dnia ,,dzisiejszego,,. Niestety to 3,5 w formułce zostało wpisane eksperymentalnie
@Rzeton123123: z tego co widzę robisz odejmowanie na początku jakichś 2ch wartości (obstawiam ze to całościowe tankowanie od nowości?) potem dzielisz przez litry (obstawiam że to ma być ile masz w baku?) a potem mnożysz razy 3,5

Właściwie to powineneś mieć czas pracy tego agregatu podany. Jak sobie podzielisz czas pracy przez ilość spalonego paliwa to powinno Ci wyjść średnie spalanie.
Więc np jak agregat spali 18 litrów w 5 godzin
@severh: Właśnie po to jest tworzone to by sprawdzić czy ktoś podpierdziela :D. Odejmowane na początku są dwie wartości motogodzin naczepy, podana przez kierowcę przy wcześniejszym tankowaniu oraz ta ze stanu aktualnego czyli następnego tankowania, wychodzi różnica która podaje nam czas pracy chłodni(naczepy), potem jest dzielenie, czyli wartość podana ile litrów kierowca wlał przy tankowaniu dzisiejszym, i dalej niestety jestem zamrożony. Przeszukując internet i dowiadując się u osób bardziej doświadczonych z
@oxern: Czyli najlepszym rozwiązaniem byłoby zebrać z 2/3 kierowców zaufanych by wyjeździli ze 400km po czym zatankowali do pełna i wtedy podstawić to pod obliczenia? Postaram się jutro wprowadzić dane 3 może 4 naczep z ostatnich dwóch miesięcy i uśrednić to. Gdyby jednak nadal pojawiały się jakieś komplikację to powrócę do tego wątku z bardziej określoną liczbą danych ułatwiających rozwiązanie tego kłopotu. Na dziś chciałbym podziękować wszystkim którzy dołożyli swoją cegiełkę
@Rzeton123123: ok jeśli kolumna D i E to odpowiednio motogodziny poprzedniego tankowania i obecnego a litry to ile zostało wlane do baku do pełna od ostatniego lania to imho powinno to być tak:

=(E2-D2)*3,5
i porównujesz wynik z polem w kolumnie F. (czyli całe motogodziny prze z zużycie deklarowane przez producenta) Wtedy powinno wyjść ile faktycznie powinien spalić paliwa

a testowo w kolumnie H bym dał takie coś:

=F2/(E2-D2)
czyli ilość