Wpis z mikrobloga

@LubiePieski: Ten film to straszne gówno, jedyny sensowny film antywojenny to Cienka czerwona linia. Dodatkowo fikcja, takie filmy działają na korzyść ruskich bo oni ich nie oglądają lub nie rozumieją. Z drugiej strony mamy Jungera, W stalowych burzach, który kochał wojnee, gloryfikował ją jako moment historyczny, cenę jaką trzeba zapalić za zmianę na świecie.
  • Odpowiedz