Wpis z mikrobloga

@MlodyWilk: Nie ma się co śmiać. Po 1 jakoś znaleźli się w powietrzu, a to oznacza, że mają chociaż jeden samolot i to na tyle sprawny by wystartował, po 2 spadochroniarze trafili w stadion, po 3 dostali spadochrony, które nawet były sprawne.
  • Odpowiedz
@Breaking-DAD:
Imo po prostu nie powinno się lądować na lądowiskach, które zmieniają warunki wiatru. Zauważ, że podchodzili dobrze i dopiero w ostaniej fazie ich znosiło. Obstawiam, że trybuny blokowały wiatr i kiedy skoczkowie schodzili poniżej granicy trybun ich obliczenia co do miejsca lądowania stawały się nieaktualne.
  • Odpowiedz