Wpis z mikrobloga

@zachar888: Ja o tym wiem. Chodzi mi o mentalność części graczy, że przez obecność jednego konkretnego pojazdu w drużynie przeciwnej są w stanie odgórnie uznać daną bitwę za przegraną..
Topiących się maćków na początku bitwy, bo przeciwnicy "mają lepsze czołgi" już też kilku spotkałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Michalczewsky Z Ebolą jest podobnie. Większość X i sporo IX robi ją jak szmatę, mapy są tak skonstruowane, że raczej wiadomo co gdzie możesz spotkać, więc jak jesteś tą food ósemeczką spokojnie możesz pojechać gdzie indziej. No ale lepiej się spłakać, że Czif porobił mnie na hulldownie a podbijającej się Eboli nie da rady przebić.
Myślenie, rotacja i prawidłowe celowanie to za dużo dla randoma.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Michalczewsky: są tacy gracze, którzy topią się, bo przeciwnicy mają lepsze kolorki przy nickach. Na randomowych ekspertuf nie poradzisz ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz