Wpis z mikrobloga

@Bumelante: pewnie że się da, wystarczy dobry nastrój i trochę spokoju, ja to w ogóle nawet np. w autobusie czy na przerwie w pracy potrafię się zaczytać tak że nie pamiętam o istnieniu świata zewnętrznego xd
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 93
@SaintWykopek: nawet mi nie przypominaj. Kiedyś potrafiłem całą sagę Ziemiomorza przeczytać w kilka dni a teraz nie mogę się nawet skupić na krótkim tekście z neta bo mój naćpany łatwą dopaminą mózg woli max 10 sekundowy filmik z YT ( ͡° ʖ̯ ͡°). Trzeba sobie jakiś reset zrobić.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@SaintWykopek: wróciłam do czytania papierowych książek i polecam! Miałam dokładnie jak na memie, na studiach czytałam już tylko opracowania naukowe, potem książki poszły w odstawkę, bo dzieci praca, ale jakiś czas temu się uparłam, poszłam do biblioteki i wzięłam kilka książek. Zaczęłam od tych które już kiedyś czytałam, na rozgrzewkę. Cudowne uczucie, zwłaszcza jeżeli ktoś rzeczywiście w dzieciństwie dużo czytał
  • Odpowiedz
@Przytulnie to chyba była książka chłopcy Anonsiego od Gaimana ( ͡º ͜ʖ͡º) dobrze wspominam ta książkę ale powiem szczerze, że kompletnie nie pamiętam fabuły! Swego czasu też tak chłonęłam piekare, Kossakowska, ćwieka itp ale wtedy miałam inne gusta xD czytałam tak dużo książek i tak szybko, że miałam specjalny limit w bibliotece gdzie mogłam wziąć nawet 10 ponad limit, bo pracownicy wiedzieli, że oddam w terminie wszystko
  • Odpowiedz
@Bonwerkz: kurcze to samo. Jako dziecior pottera w jednej wieczor #!$%@? (komnata tajemnice 200 cos stron) teraz czytam pare kartek i telefon trzeba sprawdzic. Co kilka przeczytanych zdan czytam jeszcze raz bo nie jestem pewien czy przeczytalem bo umysl gdzies bladzil...
  • Odpowiedz
@Jacques-Pierre: wiem, ale to gowno. Obiektywnie caly ludzki horror w malej skrzynce, na godzine scrollowania moze jedna wartosciowa tresc jak sie ma szczescie. Wole mózg na ksiązkach. Ale moj mózg ma problem z przyswajaniem ksiazek.
  • Odpowiedz