Wpis z mikrobloga

Siema po jakim czasie umawiacie się z laską na spotkanie? mianowicie chodzi mi o to, że tak z ciekawości zacząłem do lasek pisać o spotkanie odrazu po jakiś dwóch minutach konwersacji i tak średnio 3 na 10 lasek się zgadza na takie spotkanie i nie wiem czy to dla jaj one tak piszą czy faktycznie dziewczyny wolą taką bezposredniość niz pisać przez tydzień?
Jakiś tam brzydki nie jestem, średnio z 10 par dziennie mi przybywa no ale nie wiem
#tinder
  • 5
  • Odpowiedz
@koxmarcin33: Przegryw here, więc moja rada może być mało przydatna ale zwykle najpierw jakiś small talk a potem wejście na temat jakiś miejsc i propozycja pójścia tam razem (nie restauracje żeby nie dać się naciągnąć).
  • Odpowiedz
zależy od osoby, ja uważam ze lepiej jednak rozmawiać twarzą w twarz bo jest to sposób w jaki bardziej poznajemy ta osobę i można odczytywać znaki i mimikę oraz ton głosu czego nie ma w pisaniu
  • Odpowiedz
@paulabbb: ooo fajnie ze dziewczyna się odezwała, powiedz mi od czego to zależy u Ciebie, jakby kwestie wyglądowe, podejścia czy coś innego może? no i czy zdarzało Ci się tak tak gość od razu wyleciał z petardy ze spotkaniem?
  • Odpowiedz
@koxmarcin33: Bezpośrednie spotkanie to najlepsza forma weryfikacji sensu prowadzenia dalszej znajomości, można pisać miesiącami, a koniec końców dana osoba może o tobie po prostu zapomnieć, bo nie wzbudziłeś w niej żadnej realnej emocji jaka jest możliwa w prawdziwym świecie. Wiadomo, przypadki są różne, bo wiele czynników wpływa na możliwość spotkania takie jak odległość, praca, itd. Ja na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że ostatnią dziewczyną z tindera pisałem około miesiąc przed
  • Odpowiedz