Wpis z mikrobloga

@m_silvus: nie, to nie kukurydza. Ciężko prześledzić to skojarzenie. Po prostu czasem kilka czynników się zgrywa. Tutaj chyba była kolorystyka, stary dom i pole za oknem. Do tego "znak" mi się skojarzył z czymś co na początku wyglądało na łapacza snów.