Wpis z mikrobloga

@Nobody88: To zależy czy będziesz miał później budżet i ochotę wydawać po 350zl na nowości, czy chwilę później zagrać za 56/4zl w gamepassie.
Bo np teraz wchodzi tam assasyn valhalla, jest ghostracon, forza, gry sportowe od ea( zazwyczaj zeszłoroczne wydania ale jednak) są snipery, hitman, ktoś kto nie musi koniecznie grać w premierowe gry może sobie ograć tajne tytułu za grosze
Na Xboxa nie ma żadnych gier AAA wartych ogrania a nie kupujesz konsoli za tą cenę, żeby grać w indyki


@bramborak: moj xbox s/x pozdrawia z odpalonym vampire survivors w tle ;-) swietnie sie bawie, ale randomy z netu zawsze wiedza lepiej!
@vulcanitu: Nie wiem o co chodzi z 4 złotymi. Ale to kupiłem w 2020 Xbox Series X bo game pass miał być takim extra dealem. Ale oprócz Sea of Thieves, Plants Vs Zombies i Ori the Will of the Wisps nie znalazłem tam nic ciekawego. Dla mnie to jest Halo playing machine tylko Halo mi nie za bardzo podchodzi. Wcześniej sprzedałem swoje PS4 Pro i żałuję.
@Nobody88 mam 2 konsole i mimo że ogólnie wolę Xboxa do wszystkich gier multiplatformowych bo jest według mnie lepsza konsola a ps5 od zakupu czyli z pół roku temu używałem może z 10x to jakbym miał kupić jedna konsole to chyba było by to ps5, chyba że miałeś/masz PS4 to bralbym xboxa
@Nobody88: Mam Xbox Series X nie bierz. Bierz PS5 chyba, że masz budżet na obydwa.

Dla mnie Horizon, God of War przesądzają sprawę.
Na Xboxa nie ma żadnych gier AAA wartych ogrania a nie kupujesz konsoli za tą cenę, żeby grać w indyki

@bramborak: Szanuje opinie bo każdy ma swój styl grania ale mam zupełnie odwrotnie. Game pass pozwolił mi ograć wiele gier których pewnie bym normalnie nie kupił i
@Czupakabreska: O no Atomic Heart się zapowiada ciekawie, AC Valhalla chętnie bym tez pyknął. Łamię się czy Ceberpunka kupić. Ja nie mam czasu grać zbytnio codziennie raczej typowo casual i taki Horizon czy God of War idealnie sie do tego nadają. Mam mało czasu i staram się go wykorzystać na gry w które chcę zagrać (Hogwarts Legacy) niż przeglądać bibliotekę i testować tytuły jeden po drugim z nadzieją, że mi się