Możecie spokojnie obejrzeć to video - jest ucięte tuż przed momentem egzekucji.
To wideo to typowa pokazowa egzekucja w stylu ISIS - Jewgienij przedstawia się w nim, podaje swój rok urodzenia, dodaje że zaciągnął się na wojnę, aby poddać się Ukraińcom i przejść na ich stronę. Po wyznaniu swoich "grzechów" dostaje młotem w głowę, przewraca się na ziemię i tam jest dalej dobijany młotem.
Nie jest jasne w jakich okolicznościach znalazł się w łapach wagnerowców. Na tym wideo niby wyznaje, że został porwany w Kijowie, ale według innej wersji trafił tam na wskutek wymiany więźniów.
Czyli rozumiem, że randomowe wpisy na tłiterze są bardziej przekonywujące niż zeznania zainteresowanego?
@Filipterka25: Randomowe twitty pochodzą od dziennikarza, który przeprowadzał z nim wywiad. https://twitter.com/LachowskiMateus/status/1591709607872937984?cxt=HHwWgIC-rZDd8ZYsAAAA No rzeczywiście, ten dziennikarzyna to jakieś zero wiarygodności, na pewno nic nie zweryfikował. Najprawdziwszą prawdę usłyszeć możemy na monologu faceta z łbem przyklejonym taśmą do cegły przed ludźmi, którzy chwile później ten łeb rozwalili mu młotkiem i z pewnością bardzo dobrze wcześniej go traktowali, w najmniejszym
Najprawdziwszą prawdę usłyszeć możemy na monologu faceta z łbem przyklejonym taśmą do cegły przed ludźmi, którzy chwile później ten łeb rozwalili mu młotkiem, przed nimi opowiadał szczerą prawdę i tylko prawdę
Po godzinach zajmuje się wymienianiem jeńców z Rosjanami.
Z całą pewnością nie zweryfikował okoliczności śmierci jednego ze swych rozmówców w sytuacji, w której śmierć była wynikiem tej rozmowy, ludzie, a korespondenci wojenni w szczególności, po prostu tak nie robią.
Innego wiarygodnego dowodu nie mamy.
Żadnego dowodu nie mamy, bo rozmowa z młotkiem przy łbie po prostu nim nie jest. Mamy poszlakę, jaką jest stwierdzenie dziennikarza, który, w przeciwieństwie do ciebie, miał z
spoko, Ukraińcy już Lamia konwencję przez robienie tych pseudo wywiadow z odsłonięta twarza
a na koniec "wymieniają" jeńców. Teraz weź sobie ołówek i połącz kropki, dlaczego są takie zakazy
@Rad-X: Wlasnie obejrzalem przetlumaczony filmik, zolnierz ten mowi o tym ze zostal zwyczajnie porwany z Ukrainy. Skad wiemy ze zostal przez kogokolwiek wymieniony? I od kogo? Ukrainska strona nie potwierdzila jeszcze niczego.
https://twitter.com/LachowskiMateus/status/1570489507656638466
Możecie spokojnie obejrzeć to video - jest ucięte tuż przed momentem egzekucji.
To wideo to typowa pokazowa egzekucja w stylu ISIS - Jewgienij przedstawia się w nim, podaje swój rok urodzenia, dodaje że zaciągnął się na wojnę, aby poddać się Ukraińcom i przejść na ich stronę. Po wyznaniu swoich "grzechów" dostaje młotem w głowę, przewraca się na ziemię i tam jest dalej dobijany młotem.
Nie jest jasne w jakich okolicznościach znalazł się w łapach wagnerowców. Na tym wideo niby wyznaje, że został porwany w Kijowie, ale według innej wersji trafił tam na wskutek wymiany więźniów.
#ukraina
Zeznania wymuszone przed śmiercią? Niezbyt. To tak jakbyś uznawał zeznania Tuchaczewskiego za przekonujące.
Ale to nie był żołnierz, a operator Grupy Wagnera. Tak samo jak sprawy ludzi z Blackwater nie trafiały do Sądów Wojskowych US Army, a załatwiano
@Aleksander_II: Tego, tego.
@Aleksander_II: Może sobie zastrzegać, ale żadne państwo nie uznaje takich umów za ważne w świetle swojego prawa.
Jeżeli rosja nie potrafi już egzekwować monopolu państwa na stosowanie przemocy w stosunkach wewnętrznych to
@Filipterka25: Randomowe twitty pochodzą od dziennikarza, który przeprowadzał z nim wywiad.
https://twitter.com/LachowskiMateus/status/1591709607872937984?cxt=HHwWgIC-rZDd8ZYsAAAA
No rzeczywiście, ten dziennikarzyna to jakieś zero wiarygodności, na pewno nic nie zweryfikował. Najprawdziwszą prawdę usłyszeć możemy na monologu faceta z łbem przyklejonym taśmą do cegły przed ludźmi, którzy chwile później ten łeb rozwalili mu młotkiem i z pewnością bardzo dobrze wcześniej go traktowali, w najmniejszym
@Kazimierz_Przerwa-Obiadowa: Po godzinach zajmuje się wymienianiem jeńców z Rosjanami.
@Kazimierz_Przerwa-Obiadowa: Innego wiarygodnego dowodu nie mamy.
No chyba, że umiesz wskazać w której wymianie przeszedł - są bardzo medialne.
Z całą pewnością nie zweryfikował okoliczności śmierci jednego ze swych rozmówców w sytuacji, w której śmierć była wynikiem tej rozmowy, ludzie, a korespondenci wojenni w szczególności, po prostu tak nie robią.
Żadnego dowodu nie mamy, bo rozmowa z młotkiem przy łbie po prostu nim nie jest. Mamy poszlakę, jaką jest stwierdzenie dziennikarza, który, w przeciwieństwie do ciebie, miał z
@Rad-X: Wlasnie obejrzalem przetlumaczony filmik, zolnierz ten mowi o tym ze zostal zwyczajnie porwany z Ukrainy.
Skad wiemy ze zostal przez kogokolwiek wymieniony? I od kogo? Ukrainska strona nie potwierdzila jeszcze niczego.
@BayzedMan: Jeśli to prawda to przecież i tak tego nie potwierdzą, bo to byłby dla nich strzał w kolano.