Aktywne Wpisy
PodniebnyMurzyn +119
Jestem tak stary, że pamiętam, że kiedyś nie było kart w przeglądarce i każda nowa strona otwierała się w osobnym oknie
mam_spanko +219
Przecież na to każde tematyczne zero przypada na polskim YT parę kanałów, które biją na głowę to co teraz oglądamy XD
Stanowski myśli że wrzuci na swój kanał jakaś zbieraninę, każdy od swojego tematu i to nagle ma być monopol i jedyne słuszne medium XD
Każdy może mieć swoje zera wystarczy mieć dobrą zakładkę z subskrybcjami xD
Jak coś jest do wszystkiego to wiadomo do czego jest.
Albo zaczną wykorzysywać swój kapitał
Stanowski myśli że wrzuci na swój kanał jakaś zbieraninę, każdy od swojego tematu i to nagle ma być monopol i jedyne słuszne medium XD
Każdy może mieć swoje zera wystarczy mieć dobrą zakładkę z subskrybcjami xD
Jak coś jest do wszystkiego to wiadomo do czego jest.
Albo zaczną wykorzysywać swój kapitał
W tym roku postanowiłem przypomnieć sobie a właściwie nauczyć się od nowa jazdy na łyżwach. Łyżwy wypożyczałem na torwarze. Lubię te torwarowe łyżwy bo dzięki klamrom mogę dobrze dopasować łyżwę do stóp. W związku z tym, że w sezonie planuję jeździć cześciej, dla wygody i higieny postanowiłem kupić własne łyżwy. Trafiło na Reign Nemesis- głównie dlatego że były w promocji. 200 zł z groszem za łyżwy na kilka sezonów, to nie jest jakiś duży wydatek.
Łyżwy przyszły i tu zaczynają się schody. Chodzi głównie o to, że cholewka jest sztywna i dosyć wysoka, przez co naprawdę muszę się nasiłować, żeby w miarę dobrze usztywnić łyżwę na grzbiecie stopy, a i tak mam sporo przestrzeni. Co więcej sznurówki od razu mi się rozłażą. Co z tym robić? Czy łyżwa uelastyczni się tak, ze łatwiej będzie mi ją ścisnąć? A może wystarczy dobra skarpeta i solidne woskowane sznurówki, żeby łyzwa się dopasowała. Jeżeli nie, to po prostu spróbuję zwrócić ją w sklepie stacjonarnym i może od razu wybrać jakieś inne łyżwy, chociaż przyznam, że trochę szkoda mi wydać więcej niż 250 zł.
#lyzwy #torwar
@dom_i_nikt: zmień sznurówki na woskowane, znacznie lepiej utrzymują wiązanie w konkretnych, newralgicznych miejscach. Bawełniane po kilkunastu minutach uśredniają naciąg na całej długości.
W każdych łyżwach najważniejsze miejsce wiązania to ten fragment, który odpowiada za blokadę pięty w bucie, w Twoich to dokładnie miejsce z klamrą. Tu zaciągasz mocniej, wyżej i niżej może być luźniej. Ale do tego jednak woskowane sznurówki to mus.