Wpis z mikrobloga

Serio myśleliście, że wirtualny pieniądz nie oparty na niczym po za spekulacją będzie wiecznie rósł. Dalej myślicie, że to tylko trend spadkowy? Ludzie obudźcie się. Jeszcze długo nie zobaczymy rekordów na krypto.
#kryptowaluty
  • 23
  • Odpowiedz
@MxS89: ludzie piszą słowo w słowo to samo zdanie co Ty co mniej wiecej 3.5 roku

I tak to trend spadkowy, nawet jesli spadnieny do 0 i nigdy ni3 odbijemy to nadal jest to trend spadkowy, a co moze chcesz powiedziec ze wzrostowy?
  • Odpowiedz
@MxS89: to na czym aktualnie oparty jest pieniądz "fizyczny"? Waluty? Bo aktualnie też nie mają pokrycia w złocie czy srebrze, jak to w dawnych czasach było
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@moll: taka drobna różnica że pieniądze klasyczny :) nie traci połowy wartości w ciągu miesiąca. Oczywiście pod warunkiem, że nie trwa jakaś wojna albo rewolucja.

W przypadku "bitcoinów" dzisiaj masz miniony na koncie, za rok tysiące, by oczekiwać że znów się pojawią miliony za jaką czas. Czysta spekulacja.
  • Odpowiedz
@moll: Pieniądz ma pokrycie w dobrach i usługach, ma pokrycie w zaufaniu społecznym w obrocie międzynarodowym. Pieniądz jest powszechnie akceptowalny. Krypto to nowotwór spekulacyjny i prędzej czy później pociągnie za sobą wszystkich swoich wyznawców. Od kilku lat rosło, rosło aż w końcu jebło i będzie jeszcze gorzej. historia pieniądza sięga setek lat zanim doszedł do takiego kształtu jak obecnie. Parytet złota to tylko jedna z wielu zmian jakie na przestrzeni
  • Odpowiedz
@MxS89: czyli tak samo jak Bitcoin, papiery typu akcje i obligacje - opiera się na wierze w niego i jego użyteczność. Nie ma żadnej różnicy. Tyle tylko że waluta jest od wieków, akcje od kilku wieków mniej, a cyfrowe formy od kilku dekad.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@moll: Tak jak przez zdecydowaną większość historii pieniądz ma pokrycie w zobowiązaniu do przyszłej spłaty długu. Niczego lepszego nie wymyślono od 5 tysięcy lat.
  • Odpowiedz
to na czym aktualnie oparty jest pieniądz "fizyczny"? Waluty? Bo aktualnie też nie mają pokrycia w złocie czy srebrze, jak to w dawnych czasach było


@moll: oparty jest na długu. Masz gwarancję, że zawsze znajdzie się ktoś, kto go teraz bardzo potrzebuje i za nim goni, przez co gotowy jest oddać za niego towary lub wykonywać usługi, bo jest zadłużony, a kredyt trzeba spłacać. W bitcoinie masz tylko takich, co
  • Odpowiedz
@MxS89 chcesz mi powiedzieć, że mam mieć zaufanie do waluty gdy oficjalnie i otwarcie się mówi, że w ciągu 3 lat stracę 40% jej wartości? I to przy dobrych wiatrach. Oficjalna inflacja NBP z wczoraj: 2022 14,5 2023 13,4 2024 8 i 2025 3,5
Dziękuję za taką wartość.
  • Odpowiedz
@gysnde: tylko dług to też w tym wypadku kwestia "umowna".

Poczytam to co podrzuciłeś, bo brzmi jak ciekawa alternatywa dla druku
  • Odpowiedz
@maryjuszpitagoras: Obca waluta czyli np USD jest również pieniądzem. Chcesz mi powiedzieć, że użytkownicy krypto nie kupują krypto z chęcią zysku( ͡° ͜ʖ ͡°) W 99,9 prc krypto się trzyma tylko po to aby sprzedać je jak najdrożej i w efekcie każdy jeden użytkownik wymienia je na tego znienawidzonego dolara. Taka jest prawda o krypto
  • Odpowiedz
@MxS89: USD to też waluta która też traci tylko mniej niz PLN. Nie ma aktualnie żadnego instrumentu, który utrzyma wartość moich oszczędności w czasie wiec nie mam do nich takiego samego zaufania co BTC. Zebys mnie źle nie zrozumiał - też nie mam przekonania do BTC ale aktualnie mamy gwarancję, że 30% wartości w ciagu najblizsych 3 latach stracę wiec mogę się pogodzić ze stratą albo liczyc na to, że
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@moll: "czyli tak samo jak Bitcoin, papiery typu akcje i obligacje - opiera się na wierze w niego i jego użyteczność."

No właśnie nie do końca. Bo ta ograniczająca wolność kontrola tego zaufania nie występuje w przypadku BTC. To idzie sobie jak chce. Na tym właśnie polega ta wolność, dzisiaj masz miliony jutro jesteś biedny. Możesz liczyć że kiedyś znów skoczy.

Powierzysz swoje oszczędności na takiej "lokacie"? Bo ja dziękuję,
  • Odpowiedz
@moll:

tylko dług to też w tym wypadku kwestia "umowna".

Nie w przypadku hipoteki (tj. zastawionego majątku), gdzie prawnie Bank ma pierwszeństwo przed Tobą. Tak też robią bogaci ze stonkami i tak samo działa kredyt hipoteczny - dom jest zastawem i jeśli traci wartość względem długu, dostajesz taki sam "margin call".

Poczytam to co podrzuciłeś, bo brzmi jak ciekawa
  • Odpowiedz
@hiperchimera: Ty nie powierzysz, a ktoś inny tak. Teraz ludzie śmieją się z waluty w muszelkach, może i kiedyś z naszego przywiązania do papierowych znaczków będą się śmiać pokolenia, dla których cyfrowe lub inne formy waluty będą normą...

@gysnde: hipoteki nie, ale obroty w skali globalnej? Państwa nie pożyczają sobie "pod zastaw" budynku sejmu. W skali makro nie masz takiego pokrycia w fizycznych dobrach i dlatego jednym ze
  • Odpowiedz