Wpis z mikrobloga

Wiecie, że ten wyrób samochodopodobny, w którym makaroniarze oszczędzali na wszystkim w wersji z silnikiem wolnossącym 1.4 16V 95KM nie posiada czegoś takiego jak czujnik poziomu oleju w misce XD. Pojemność układu smarownia to tylko 3 litry a wartość na bagniecie pomiędzy max a min to 0,5l. Oczywiście wypiecie 0,5l/1000km nie stanowi dla niego problemu. O braku oleju poinformuje was czujnik, ale cisnienia oleju, jak już silnik będzie się przycierał. XDDDD
Zdecydowanie auto pułapka przy rozumowaniu "panie przecież to prawie nowe auto tu się nie ma co popsuć wiec nie ma co zaglądać pod maske".

#motoryzacja #samochody
skate1 - Wiecie, że ten wyrób samochodopodobny, w którym makaroniarze oszczędzali na ...

źródło: comment_1667993048H0b5FsrcDkD39Xb6iWKjSv.jpg

Pobierz
  • 21
@ZlodziejBilonownic: No jak masz francuza to nic dziwnego, że podstawowe oprzyrządowanie żyje swoim własnym życiem. Raz na kwartał? Nie wiem czy wiesz ale są ludzie, którzy robią spore przebiegi a skotłowanie w tym silniku litra oleju to może być kwestia 2 tygodni dobrej jazdy. Przecież tymi autami jeżdzą też kobiety, które na pewno wiedzą gdzie i co to takiego ten bagnet. Zdecydowanie gówno pojazd dla ludzi, którzy lubią co kilka dni
@skate1: Przecież czujnik poziomu oleju to nie jest coś powszechnego. W wielu samochodach czegoś takiego nie ma. opcja w bogatszych wersjach wyposażenia, ogólnie samochodów. chyba że auto klasy premium.
@sadhas widzę też zwrócił na to uwagę

Już mogłeś się przyczepić do takich rzeczy jak np wskaźnik temp płynu bo w wielu samochodach go nie ma, w tym nie wiem.

Mi taki brak czujnika poziomu oleju w niczym by nie przeszkadzał.. i
@skate1: mam wrażenie, że ludzie zaczęli traktować samochody jako "cudowne maszyny", które same zaparkują, same poinformują o problemach, same się prowadzą... Człowiek to już jest zbędny element. A potem się okazuje, że silnik do wymiany, bo się zatarł, oczywiście sam się zatarł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niestety silnik i osprzęt to nadal kupa metal, co z tego, że ma tysiące czujników, jak będziesz rzadko zmieniał olej, "dawał
@ApuNahasapeemapetilon: ja mam wrażenie, że ludzie zaczeli traktować auta w sposób, w którym są im gotowi wybaczyć wszystko, nawet brak podstawowych elementów. Mam przeczucie, że jakby nawet w tym tipo nie było wskaznika poziomu paliwa to ludzie byli by gotowi to przełknąć bo cena niska, mniej tej diabelskiej elektroniki do psucia i zawsze można urwać kija z drzewa i sprawdzić po centymetrach ile jest wachy.
@skate1: tylko weź po uwagę to, że nawet gdyby doszło do tego, że z oszczędności przestali by montować wskaźnik poziomu paliwa, to w przypadku "nagłego" braku paliwa, to co najwyżej zapowietrzysz układ paliwowy, albo pompa paliwa się zatrze. A z drugiej strony znając jakie samochód ma zużycie paliwa możesz sobie obliczyć na ile kilometrów ci starczy. Z olejem w silniku niestety tak nie zrobisz, a nawet gdyby był w tipo ten
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@skate1: Jak litr oleju ci schodzi w 2 tygodnie to miej litość i zamiast lać mineralkę do nieszczelnego trupa, zrób w końcu remont generalny silnika. U mnie w tym dwudziestoletnim francuskim dieslu w rok schodzi jakieś ćwierć litra oleju, a robię +- tysiąc km miesięcznie.
Ale się zesrałeś. Ja w swoim Francuzie z 2002 mam czujnik poziomu oleju i co? I gówno, pokazuje różny poziom w zależności od temperatury na zewnątrz, układu planet i dnia tygodnia. Nic niewarte są takie czujniki. A raz na kwartał sprawdzić poziom oleju bagnetem to naprawdę żadna filozofia.


@ZlodziejBilonownic: ale te czujniki są zajebiste! Ale nie w autach, gdzie elektronikę robił hydraulik :]
@skate1: Ty może byś się zderzył z tirem, ale świadomy użytkownik samochodu w takim momencie by się się zastanowił, czy wystarczy mu paliwa na wykonanie tego manewru.
Równie dobrze można wyjechać na czołówkę z tirem na łuku drogi, bo ma się przestawianą geometrię kół, bo ileś set kilometrów temu wjechało się w dziure i opony nierównomiernie się zużywały i mamy "pół slicki" bo użytkownik samochodu nie kontrolował stanu ogumienia. Czujników zużycia