Wpis z mikrobloga

Czyli E3 jest na swoj sposób lepszy od e4


@GenPi: Raczej na te dwa czołgi powinno się patrzeć przez pryzmat konkretnych scenariuszy, bo jeden potrafi być lepszy od drugiego w danej sytuacji i vice versa.
@GenPi: E3 jak zasłoni dolną płytę to nic go nie ruszy, no chyba, że grasz JG E100 na złocie to dymasz E3 na garnek, ale wymiana będzie mało opłacalna. Dlatego ten czołg bierze się i upycha gdzieś we wąskich przejazdach grając klanówki, jest za to powolny i nie ma wieży jak w przypadku T110E4, które ma zresztą słaby pancerz. No i ładuje krócej. Ale granie bezwieżowymi niszczycielami to udręka.
@GenPi: weź pod uwagę jeszcze grind linii (jeśli nie przeskakujesz za schematy). W linii do e3 od VIII grasz pancernymi klocami i często jesteś zmuszony do jeżdżenia w te same miejscówki i wykonywania tych samych schematów. Więc jeśli nie jesteś Hallackiem i taki styl gry nie wpisuje się w twoją osobowość, może ci się po prostu znudzić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moja rada- jeśli masz zamiar grać
@GenPi: Zrobiłem E4 już dawno temu, do E3 się przymierzam w najbliższym czasie, może w operacjach świątecznych machnę. Jak nie zamierzasz spamować full golda to przechodzenie z T30 na E4 w sumie nie ma sensu, lepiej zostać na 9. E4 coś tam odbije ale nie można na ten pancerz liczyć. E3 na hulldownie jest nie do ruszenia. Na randomy E4 chyba przyjemniejsza bo bardziej uniwersalna chociaż gun handling tego czołgu to