Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 2
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk2x
08.11.2022

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ
Wyborczy wtorek w USA - jak zwykle przykuwa uwagę świata.
Czy zmieni układ sił?
Od tego tematu zaczynamy dziś "Wiadomości".

---
Trzeba głosować.
Każdy powinien iść na wybory.
Ameryka wybiera.
Kto będzie rządzić Kongresem?
Dla mnie to jest wielki przywilej, kiedy mogę decydować, kto mnie reprezentuje.
Rosja może być zainteresowana uruchomieniem szlaku migracyjnego do Polski.
Zagrożenie ze strony obwodu królewieckiego.
Państwo polskie ma oczy zwrócone w tym kierunku.
Najlepszą odpowiedzią na zagrożenie są ćwiczenia wojskowe.
Grupa Wyszehradzka na poligonie.
Jest to największe ćwiczenie taktyczne w 2022 roku państw Grupy Wyszehradzkiej.

---
Za oceanem od kilku godzin trwają wybory do Kongresu i częściowe do Senatu - zgodnie z amerykańską tradycją, którą jest głosowanie we wtorki.
Przenosimy się do Waszyngtonu, gdzie jest Michał Adamczyk.

---
Te wybory, jeśli Republikanie zdobędą większość w Izbie Reprezentantów i w Senacie, mogą zmienić układ sił w USA - i choćby dlatego są tak ważne.
Ale są bardzo istotne również z innego powodu.
Midterm, czyli wybory połówkowe, w swojej nazwie odnoszą się do środka kadencji urzędującego prezydenta.
Są więc najbardziej wiarygodnym sondażem poparcia dla prezydenta, oceną jego działalności i najlepszą prognozą przed kolejnymi wyborami prezydenckimi.
Amerykanie wybierają dziś kongresmenów i 1/3 senatorów.
1/3, bo specyfika amerykańskiego kalendarza wyborczego polega na tym, że co 2 lata wybiera się właśnie taką część senatorów na 6-letnią kadencję.
Już za chwilę połączymy się z naszymi reporterami.
W Waszyngtonie są Rafał Stańczyk i Karolina Pajączkowska, a w Miami Marcin Tulicki.
Na początek przenieśmy się do Kapitolu, siedziby Kongresu USA, czyli amerykańskiego parlamentu.
Rafale, powiedz, kto według ostatnich sondaży jest faworytem tych wyborów i kiedy poznamy wynik?

---
Kilka tygodni temu mówiono o czerwonej fali, czyli zwycięstwie republikanów w obu izbach.
Teraz to nie jest oczywiste, ale szanse na wygraną są duże.
Ale musimy poczekać na oficjalne dane.
Każdy stan na swój sposób liczy głosy.
W niektórych miejscach odpowiedź poznamy tego wieczoru, Punktualnie o godzinie 7.00 rano komisje wyborcze w Waszyngtonie rozpoczęły pracę.
Wszystkie wybory są ważne, trzeba brać w nich udział.
Dla mnie to jest wielki przywilej, kiedy mogę decydować, kto mnie reprezentuje.
Amerykanie wybierają gubernatorów, włodarzy stanowych oraz lokalnych, ale przede wszystkim swój Sejm i cześć Senatu, czyli 435 przedstawicieli Izby Reprezentantów i 35 spośród 100 Senatorów.
W USA nie ma ciszy wyborczej, więc walka o głosy trwa do ostatniego momentu.
Różnice w sondażach są niewielkie, dlatego obie partie na spotkania z wyborcami wytoczyły swoje najcięższe działa.
Czujemy to w kościach, że nasza demokracja jest zagrożona, i wiemy, że to jest nasza chwila, by ją obronić, zachować, chronić i wybrać.
To jest rok, kiedy odzyskamy Izbę Reprezentantów, kiedy odzyskamy Senat.
To jest rok, kiedy odzyskamy Amerykę.
Aby tak się stało, Republikanie muszą wybrać w tzw. Stanach niezdecydowanych, mowa tu szczególnie o Georgii, Newadzie, Arizonie i Pensylwanii.
Plan partii spod znaku słonia jest realny, bo wysokie ceny i spowolnienie gospodarcze osłabiły rządzących obecnie Demokratów.
Zmiana w Kapitolu zdaniem politologa prof. Robbinsa to problem dla administracji Bidena, bo może blokować jej projekty reform.
Wciąż będzie impas w Kongresie, jeśli wygrają.
Z tą różnicą, że teraz to Republikanie będą przedstawiali swoje projekty ustaw, a Demokraci będą to blokować, to się nie zmieni.
Ale czy zmieni się pomoc dla Ukrainy i dla Europy Środkowo-Wschodniej, w tym dla Polski?
Ameryka na wsparcie militarne Kijowa wydała już ponad 18 mld dolarów, przedstawiciele skrajnych nurtów obu partii mówili w trakcie kampanii o potrzebie redukcji tej pomocy.
Były ambasador USA w Polsce Daniel Fried uspokaja i dodaje, że bez względu na kolory partyjne Amerykanie doskonale wiedzą, jakie zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa stanowi Putin.
Ci, którzy mają solidarność z Ukrainą, nadal będą w większości, czyli administracja Bidena będzie w stanie kontynuować tę politykę.
Ale polityczna batalia o Kongres może dać odpowiedź na jeszcze jedno pytanie: czy Donald Trump ponownie będzie walczył o Biały Dom w 2024 roku.
Jeśli kandydaci Republikanów wspierani przez Trumpa wygrają dzisiejsze wybory, to wielce prawdopodobne, że on sam niebawem ogłosi chęć startu w wyborach prezydenckich.
Jak na razie poinformował, że za tydzień, 15 listopada, wygłosi "wielkie oświadczenie".

---
Jeden z najbardziej znanych i rozpoznawalnych budynków ale w całych Stanach Zjednoczonych, to właśnie Kapitol - siedziba parlamentu.
Kamień węgielny pod jego budowę położył sam Jerzy Waszyngton, pierwszy prezydent USA.
W stolicach amerykańskich stanów stoją budynki rządowe wzorowane właśnie na Kapitolu.
A my zajrzyjmy teraz do środka.
Znajdujemy się w izbie niższej Kongresu Stanów Zjednoczonych, czyli w Izbie Reprezentantów.
Jest to organ ustawodawczy.
Izba Reprezentantów wraz z Senatem stanowi źródło obowiązującego prawa federalnego.
To, co państwo widzą tutaj, to miejsce spikera Izby.
Jest on jednym z najwyżej postawionych i najbardziej wpływowych amerykańskich polityków.
Uznawany jest za 3. osobę w państwie - po prezydencie i wiceprezydencie.
Co ciekawe, kongresmeni podczas obrad Izby mogą zająć dowolne miejsce na sali, dlatego to, co państwo zobaczą, jest podziałem umownym.
W Izbie Reprezentantów zasiada 435 kongresmenów.
Aktualnie większość mają Demokraci.
Na fotelach Izby zasiada ich 220.
Miejsca członków Partii Demokratycznej zaznaczyliśmy niebieskim kolorem.
Republikanie w tej chwili posiadają 212 miejsc w Izbie Reprezentantów - są zaznaczeni kolorem czerwonym.
W chwili obecnej - po rezygnacji 2 kongresmenów i śmierci jednego - 3 miejsca pozostają puste.
Trwające właśnie w USA wybory, zwane "midterm elections", czyli "wybory połówkowe", pokażą, czy Demokraci utrzymają większość w Izbie, czy jednak przejmą ją Republikanie.

---
Dzisiejsze wybory to starcie dwóch wielkich bloków wyborczych, które wzajemnie oskarżają się o próbę niszczenia demokracji, niszczenia i dzielenia Ameryki.
Skala politycznych emocji w USA jest potężna, a polaryzacja z każdym rokiem się pogłębia.
I nie ma przesady w stwierdzeniu, że nigdy wcześniej Ameryka nie była tak podzielona jak obecnie.
Połączmy się z Karoliną Pajączkowską.
Powiedz, co dziś tak bardzo dzieli Amerykanów i które tematy zdominowały kampanię wyborczą?

---
Atmosfera tych wyborów jest bardzo gorąca.
Media mówią, że może dojść do historycznej zmiany pokoleniowej.
To znaczy, że ci wyborcy, którzy wychowali się za czasów rządów Ronalda Reagana, chcą powtórki takich rządów.
Navid wraz z rodziną przyjechał do USA z Iranu.
Jest jednymi z milionów imigrantów, którzy odnaleźli tu spokój i wolność.
Mieszka w 14-tysięcznym Falls Church, w stanie Wirginia.
Zagłosuje na Demokratów.
Martwię się o środowisko, zmiany klimatu.
Zależy mi na dobrej opiece zdrowotnej, na którą będzie stać mnie i innych.
Bardzo ważne jest, aby kraj zapewniał opiekę socjalną dla najsłabszych, zwłaszcza teraz, gdy szaleje inflacja.
Demokracja w wykonaniu amerykańskim, czyli jedna z wielu skrzynek wyborczych, do których wyborcy mogą wrzucać swoje głosy, choć decydujący dzień to 8. dzień listopada - te wybory trwają już od wielu dni.
W USA, inaczej niż np. w Polsce, głosowanie nie jest ograniczone do jednego dnia.
W części stanów trwa od wielu tygodni za pomocą poczty, w skrzynkach do wczesnego głosowania.
W ten sposób przed dniem wyborczym zagłosowało 40 mln osób, czyli 1/3 wszystkich wyborców, którzy wzięli udział w analogicznych wyborach w 2018 r.
Kampania trwać będzie do ostatniej minuty, bo za oceanem nie ma ciszy wyborczej.
Przed jednym z lokali w centrum Waszyngtonu spotykamy 30-letniego Marcusa.
Na kogo zagłosowałeś?
Pozwól, że zachowam to dla siebie.
Gdy dodajemy, że jesteśmy telewizją z Polski, mężczyzna zdobywa się na odwagę i przyznaje się, że jest Republikaninem.
Jak sam dodaje, pracuje wśród Demokratów i jego poglądy mogłyby spotkać się z dezaprobatą.
Mierzymy się z wieloma problemami.
Wśród nich jest inflacja, niekontrolowany napływ migrantów i wysoka przestępczość.
Wmawia się nam, że demokracja jest zagrożona, a tymczasem widzimy, że frekwencja jest rekordowa, co oznacza, że ludzie chcą zmiany.
Na zmiany od dekad czekają mieszkańcy takich dzielnic jak ta.
Anacostia to część Waszyngtonu w 90% zamieszkiwana przez Afroamerykanów.
Strzelaniny i wszechobecne narkotyki są tu na porządku dziennym.
Ludzie żyją na ulicach.
Po 2 latach rządów demokratów pomimo wielu obietnic nic się nie zmieniło.
Żaden rząd nam nie pomoże.
Tylko Bóg nas uratuje.
A oni? Zabrali nam wiarę.
Na tym świecie nie ma już wartości.
Dlatego ludzie cierpią.
Według Michele w jej okolicy brakuje zajęć, które mogłyby zaangażować młodzież i oderwać nastolatków od gangów.
Rodzice zaś są zbyt zajęci pracą na kilka etatów, a koszty życia stale rosną.
Jaka przyszłość czeka Amerykanów?
To zależy od wyboru, jakiego dokonają m.in. ci ludzie.

---
Są stany, w których wynik wyborczy można przewidzieć w ciemno.
Ale są i takie, w których do ostatniej chwili może przechylać się polityczna szala.
Wielokrotnie takim "swing state" była Floryda.
Przenieśmy się zatem do Miami.
Tam jest Marcin Tulicki.
W przypadku wyborów w przeszłości często mówiono, że kto wygrywa wybory na Florydzie, ten wygrywa w całych Stanach.
Ostatnio ta reguła się jednak nie sprawdziła.
A jakie nastroje panują dziś w tym stanie?

---
Floryda wciąż jest podzielona, ale jest to podział ze wskazaniem.
Wiele wskazuje na to, że na dłuższy czas ten stan może zostać przejęty przez republikanów.
W ciągu ostatnich dni pytałem mieszkańców, czym będą się kierować, głosując.
Wskazują na kilka kwestii.
Na to, jak władze zachowywały się po huraganie, który nawiedził ten stan kilka tygodni temu.
Takie widoki, przyznają państwo, kojarzą się z zupełnie czymś innym niż polityka.
To samo południe Florydy.
Jason wyjechał tu na emeryturę.
Jest wspaniałe. Pogoda jest piękna.
Jestem politycznie dość neutralny i cieszę się resztą życia.
Jedziemy na zachód.
Gdzie kilka tygodni temu uderzył huragan - najsilniejszy od wielu lat.
Strefa 0 - to tutaj huragan uderzył z największą mocą i mimo że minęło już wiele tygodni, to wciąż ta część Florydy wygląda jak miasto widmo.
Być może właśnie dlatego politykę czuć tu na każdym kroku.
Politykę i polityczne emocje.

---
Joe Biden to clown.
Mówi niemal od razu na powitanie Dave.
I opowiada o wsparciu po bezlitosnym żywiole republikańskiego gubernatora Rona de Santisa.
Jeśli chodzi o pomoc, patrząc na to, co nam się przydarzyło, była wspaniała.
Ale ta pomoc nie ma absolutnie nic wspólnego z Joe Bidenem. Zero.
Tutaj polityczną temperaturę podgrzewają straty wyrządzone przez huragan.
Ale co z resztą stanu?
Sporo osób wyjechało tutaj podczas pandemii koronawirusa.
Sprawdził się w czasach covidowych, kiedy nie dopuścił do zamknięcia stanu, wszystkie biznesy były pootwierane.
A co z problemami, które nie ominęły Florydy?
Inflacja i wszystko rośnie, ceny wariują.
Ceny. Problemy jak w całej Ameryce.
Ba, na niemal całym świecie.
Idę do sklepu kupić sobie sałatkę, która urosła w Kalifornii, ktoś ją musiał tutaj przywieźć, jeśli benzyna kosztuje 2 razy tyle, to moja sałatka kosztuje 2 razy tyle tak samo.
Szybki sprawdzian.
Stacja benzynowa, cena, komentarz.
Trzeba iść na wybory.
Może to coś zmieni, a może to zupełnie nic nie zmieni.
Ale trzeba głosować.
Każdy powinien iść na wybory.
Walka trwała do samego końca.
Tu dwaj najwięksi przeciwnicy i ostatnie przemówienia na Florydzie.
Czy jesteście więc gotowi, aby wyjść i zapewnić nam wielkie zwycięstwo w wyborach?
Czy chcecie mieć pewność, że utrzymamy Florydę wolną?
Zasługujecie na coś lepszego.
Dzieci Florydy zasługują na coś lepszego.
Kobiety Florydy zasługują na coś lepszego.
Zgadza się?
Walka zacięta, ale najprawdopodobniej wcale nie najbardziej wyrównana.
Eksperci wymieniają inne stany, w których będzie można mówić - w zależności od perspektywy - o zwycięstwie lub porażce o polityczny włos.
Te stany to dzisiaj przede wszystkim Pensylwania, Georgia, Arizona i Nevada.
Na Florydzie za kilka dni coś ważnego ma ogłosić Donald Trump.
Ale to już będzie całkiem inny polityczny rozdział.
Można się tylko domyślać jaki.

---
Mapa czerwonych i niebieskich stanów, czyli głosujących na Demokratów lub Republikanów, ulega pewnym zmianom.
Tym razem o końcowym wyniku wyborów do Senatu mogą zdecydować pojedynki w Pensylwanii, Georgii i Nevadzie.
A najświeższe informacje, opinie i komentarze dotyczące wyborów w USA będą mogli państwo śledzić w specjalnym wydaniu programu wyborczego na TVP Info, które będzie trwało od 23.00 aż do samego rana.
To tyle z Waszyngtonu, a teraz pozostałem informacje ze studia w Warszawie i Marta Kielczyk.

---
Michał Adamczyk, bardzo dziękuję.
Polskie służby przygotowują się na kolejny hybrydowy atak Rosji.
W związku z tym na granicy rosyjsko-polskiej powstaje tymczasowe ogrodzenie, wkrótce być może także stała zapora.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego rozmawiał o zagrożeniu ze swoimi poprzednikami.
To może być nowa odsłona hybrydowego ataku na Polskę.
Rosyjski zbrodniarz wojenny Władimir Putin znów planuje użyć sprowadzonych z Bliskiego Wschodu nielegalnych islamskich imigrantów do destabilizacji granicy z Polską i Litwą.
Dziś w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego narada z udziałem obecnego i byłych szefów BBN-u.
Tematem numer 1 zagrożenie kolejną hybrydową agresją Rosji - tym razem od strony obwodu królewieckiego.
Dziś budowa zapory na granicy z obwodem kaliningradzkim stanowi również istotny sygnał dla Federacji Rosyjskiej, że państwo polskie ma oczy zwrócone w tym kierunku i rozumie ryzyka, jakie mogą wiązać się z wykorzystaniem migrantów jako zakładników w ataku hybrydowym.
Wtedy szturm zwiezionych na Białoruś imigrantów zatrzymali najpierw polscy strażnicy graniczni, żołnierze i policjanci.
Teraz chroni nas nowoczesna zapora.
Podobna może powstać przy granicy z obwodem królewieckim.
Na razie powstają tam tymczasowe zabezpieczenia.

Polska broni nie tylko własnego bezpieczeństwa.
Putin na pewno będzie próbował różnych scenariuszy, żeby zdestabilizować państwa NATO, państwa UE, a wschodnia granica Polski jest też wschodnią granicą NATO i UE, więc na pewno te działania muszą być zdecydowane.
Rosyjsko-białoruska presja migracyjna nie ustaje.
Tylko wczoraj do Polski nielegalnie próbowały wedrzeć się 64 osoby.

---
Do tego tematu wrócimy w rozmowie z gościem "Wiadomości", będzie nim minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Teraz Szarm el-Szejk i szczyt klimatyczny, który ma doprowadzić do nowego porozumienia na rzecz walki z globalnym ociepleniem.
Większość światowych przywódców opuściło już Egipt, w tym także polski prezydent, który miał okazję zabrać głos na forum COP27.
Jakie tematy znalazły się w tym wystąpieniu?

---
Klimat, energetyka i wojna na Ukrainie - to właśnie te powiązane ze sobą tematy najmocniej wybrzmiały w wystąpieniu prezydenta Dudy, który wypowiadał się na forum uczestników szczytu klimatycznego w egipskim Szarm el-Szejk.
Dzisiaj ta transformacja jest trudniejsza z uwagi na szereg innych działań, w tym na zbrodniczą agresję Rosji na Ukrainę, która doprowadziła do ogromnych strat w istnieniach ludzkich, do zniszczeń infrastruktury ukraińskiej i gospodarki, ale też strat środowiskowych.
Sprawcy rosyjscy powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności za to, co zrobili, i powinni pokryć te straty.
Dlatego tak wiele ostatnio - także tu na szczycie klimatycznym - mówi się o uniezależnieniu Europy od rosyjskich surowców.
Zastanawiamy się, jak w tych nowych warunkach, po napaści rosyjskiej na Ukrainę, zmienić kierunki modernizacji naszej energetyki, żeby w jak najmniejszym stopniu być zależnym od paliw kopalnych rosyjskich, żeby się pozbyć tych paliw z naszego miksu energetycznego.
Eksperci wskazują na czystą i bezpieczną energię z atomu.
Energia z atomu jest obecnie najlepszym rozwiązaniem, bo w porównaniu z innymi źródłami energii jest znacznie mniej emisyjna.
Atom jest czysty i bardziej uniwersalny niż solary czy energia wiatrowa.
A poza tym w dłuższej perspektywie bardziej się opłaca.
Możemy bardzo łatwo zauważyć nawet po naszych rachunkach, jak uzależnienie od paliw kopalnych może wpłynąć na ekonomię i byt nasz, zwykłych ludzi.
Szczyt otwierali przywódcy poszczególnych krajów, teraz czas na prace delegatów.
2-tygodniowe obrady mają doprowadzić do nowego porozumienia na rzecz walki z globalnym ociepleniem.

---
Pedofil skazany za próbę gwałtu i molestowanie został deportowany z angielskiego Manchesteru do Polski i żyje na wolności.
W sieci pojawiły się właśnie zdjęcia, na których przytula małego chłopca.
Reportaż na ten temat dziś w "Alarmie!" o 20.15 w TVP1.

---
Ukrainie zostaje ponad połowa działającej infrastruktury energetycznej - resztę zniszczyli przed zimą Rosjanie.
Tej nocy ostrzelali obwody zaporoski i dniepropietrowski.
W Nikopolu zniszczyli 10 bloków mieszkalnych.
Hulajpołe na Zaporożu.
Wody i prądu nie ma tu od dawna.
Jesteśmy pod ciągłym ostrzałem.
Bez ogrzewania.
Rosyjskie rakiety i irańskie drony zniszczyły już co najmniej 40% infrastruktury energetycznej Ukrainy.
Ukraińcy na bieżąco naprawiają co się da.
Naprawiają to, ale to często jest naprawa prowizoryczna, która nie rozwiązuje sprawy w wymiarze strategicznym.
W tej wsi w pobliżu wciąż okupowanego przez Rosjan Chersonia, kilka kilometrów od linii frontu...
To nasi. Dokładnie już wiemy, gdzie są nasi, a gdzie nie nasi.
To nasi chłopcy strzelają.
...gazu nie było ponad 3 miesiące.
Światła też nie było.
Gotowaliśmy na ogniskach.
Potem przyszło światło, a teraz będzie gaz.
W dużych miastach, takich jak Kijów czy Charków, tak łatwo nie będzie.
Wczoraj rozpoczęły się zaplanowane i awaryjne wyłączenia energii w 7 obwodach i w stolicy.
Widzimy te apele władz ukraińskich, jak również samorządowców, którzy sugerują, że być może lepiej będzie się przenieść z dużych miast, które zagrożone są brakiem ogrzewania i prądu, gdzieś na obrzeża, może na obszary wiejskie.
Mrija - największy samolot transportowy świata.
Symbol zniszczonej Ukrainy.
Rosjanie spalili go na początku inwazji.
Niestety straciliśmy samolot An-225 "Mrija", czyli po naszemu "marzenie".
Ale to było nasze stare marzenie.
To nowe właśnie tworzymy.
Teraz okazało się, że to nie przenośnia.
Nowa "Mrija" naprawdę powstaje.
W utajnionym miejscu.
Ukraińcy się nie poddają, ale sami sobie nie poradzą.
Potrzebują naszej pomocy.

---
Po tej stronie granicy manewry Puma 22.
1700 żołnierzy z krajów Grupy Wyszehradzkiej, Wielkiej Brytanii i USA ćwiczy na poligonie w Nowej Dębie.
Słowo klucz to "interoperacyjność", a ta ma zgrać zespół złożony z różnych oddziałów.
Polskie leopardy i brytyjskie challengery.
Do tego wsparcie z powietrza i lądu.
Na zapleczu artyleria, czyli nasze kraby, i kulminacyjny moment - przeprawa połączona ze szturmem.
Jest to największe ćwiczenie taktyczne w 2022 roku państw Grupy Wyszehradzkiej, Czech, Węgier, Słowacji i Polski, wzmocnione dodatkowo pododdziałami armii USA oraz Wielkiej Brytanii.
Puma 22 to przeniesienie scenariuszy z realnego konfliktu, który toczy się za naszą wschodnią granicą, na poligon.
Ćwiczenia są potrzebne, to musi być standard.
- zmienia się pole walki, zmienia się typ uzbrojenia.
Patrzymy na to, co dzieje się na Ukrainie, chociażby rośnie rola dronów.
Musimy wszystkie te elementy wprowadzać do tych ćwiczeń.
Do tego szkolenia na sprzęcie, który trafić ma do polskiej armii w najbliższym czasie.
Nasi czołgiści regularnie szkolą się do przezbrojenia w nowy sprzęt, w czołgi Abrams, więc jeżeli chodzi o interoperacyjność i współpracę z sojusznikami, to jest bardzo dużo ty
Pobierz FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk2x 
08.11.2022

Oto zapis dzis...
źródło: comment_1667934663V7hHMrCc0pA55i9HLh0Whi.jpg