Wpis z mikrobloga

Rococo The Merchant of Venice #15

Wczorajsza recenzja okazała sie absolutnym hitem, którego raczej nie pobiję w najbliższym czasie. Jeżeli coś ma mieć szansę z nią wygrać, to albo Joop! Homme które planuję na 30 recenzję, albo własna kompozycja DIY którą planuję na setną recenzję (o ile ją faktycznie zrobię, a i dodam jakieś rozdajo). Ale nie przejmujemy się, tym że poprzeczka jest wysoko zawieszona, tylko jedziemy dalej! Dziś będzie bardzo przyjemnie!

Jedna z pierwszych odlewek jakie w ogóle zamówiłem. Był to impuls, wszedłem na tag i zobaczyłem naszą ulubioną mirabelkę sprzedawczynię z nową ofertą, i jakoś tak samo kliknęło. Nie żałuję ani trochę.

Rococo to przepiękny zapach, bardzo ciepły i otulający. Budzi skojarzenia z wejściem do przytulnego sklepiku z perskimi dywanami, w którym co dnia tli się kadzidełko. Nakładając je na siebie czuję się jak śniady książe (ale taki prawdziwy książe) z Persji, odziany w piękne białe szaty. Jak się odkuję po ostatnich zakupach to chyba zamówię sobie zestaw tych żywic kadzidełktowych, bo niesamowicie mi się one podobają.

W aromacie czuję kakao, wanilię, odrobinę cytrusów. No i poza tymi nutami jest tu jakaś głębia, jakieś trudne do zidentyfikowania tło, które to wydaje się odpowiadać za te powyższe skojarzenia. Może ten cały goździk z jasminem? Może żywice? Otóż nie wiem.

Ogromną zaletą Weneckiego Sklepikarza jest kształt flakonów. Ja co prawda mam samą odlewkę, ale jakbym miał flakon to bym się z niego cieszył.

Perfumy te poza arcyprzyjemnym zapachem mogą też pochwalić się świetnymi parametrami. Wydaje mi się że jest to ten tak zwany "killer", bo czuję go non stop, mocno i wyraźnie, nawet po kilku godzinach. W pierwszych dniach na tagu nie zwracałem uwagi na parametry. Zapach miał być ładny, i tyle. Ale im więcej zdarza mi się wyjść z domu tym większą potrzebę odczuwam do zaopatrzenia się w takie flakoniki jak ten. Psikam rano i mam spokój.

I nawet nie przejmuję się zdaniem innych, że to kobiecy zapach jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jest to jeden z moich ulubionych zapachów w kolekcji, więc trochę mi smutno że ta recenzja wychodzi tak krótka, ale nie wydaje mi się żeby było tu więcej do powiedzenia. Miły, ciekawy i przyjemny zapach, ze świetnymi parametrami i w ładnym flakoniku. Czy ma jakieś wady? Tak, cenę xD Za 100ml trzeba niestety wyciągnąć z kieszeni niemal tysiaka.

A teraz ide, bo mi kurier odlewki przywiózł.

Rococo na Hous of Merlo
Rococo na Fragrze

#barcolwoncha
#perfumy
Barcol - Rococo The Merchant of Venice #15

Wczorajsza recenzja okazała sie absolut...

źródło: comment_1667912901ZJDwhsmcGISVAx00f8kSsl.jpg

Pobierz
  • 9