Wpis z mikrobloga

Taka mnie naszła rozkmina że chyba mam dobry use case dla #nvidia DLSS Frame Generation.

Przymierzam się do zakupu zestawu #vr konkretnie Pico 4 gdzie rozdzielczość to skromne 3160x3160 (wliczony jest nadmiar na korekcję soczewek) per oko czyli 6320x3160 w sumie --> 2.4 raza więcej niż 4k. Do tego jedyny akceptowalny fps to stałe 90 czyli max.

W starszych grach typu Star Wars Squadrons spoko - już sprawdzałem że nawet z 2x nadpróbkowaniem mam dalej 144fps czyli będzie nadto.
Ale taki Flight Simulator już nie jest kolorowy, na high potrafi sobie spaść do 60 fps w 4k więc w okularach będzie jakieś 25, po korekcie ustawieniami może 40.

I tu wjeżdża DLSS3.0 Frame generation cały na biało - klik i z 40 fps robi się 80. Latencja nie ma znaczenia bo samo enkodowanie obrazu i transfer do kasku po wifi ustawia minimum na 25-35ms. Pozostaje oczywiście pytanie czy dodatkowe ramki generowane przez GPU da się przechwycić i wysłać dalej.

  • 26
  • Odpowiedz
@Cerasus: czyli nic wielkiego. Sądząc po tym co mówią ludzie pico powinno pasować do mojego kształtu twarzy i ma pasujące ipd. W razie co sprawdzę te słynne zwroty na Amazonie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@keton22: a i jeszcze jest widoczna ta poświata na czarnym tle od jasnych obiektów ale pewnie o tym czytałeś (ale lepsze to nizż godraysy :D).
  • Odpowiedz