Wpis z mikrobloga

@balatka: Hmm.

- grzyby w za dużej ilości i bad trip
- nie spałem ponad 3 doby (już tylko wódka z redbullem działała)
- ruchanie pod mostem w mieście
- przepłynąłem wpław spore jezioro po pijaku

Trochę tego było pewnie, ale pamięć słaba :D Jeżdzenie w bagażniku jw nie liczę bo to była norma zawsze.