Wpis z mikrobloga

@KromkaMistrz: w dużym skrócie, chcę połączyć najem okazjonalny i działanie o którym wielokrotnie już czytałem (w celu zabezpieczenia się przed nieuczciwym najemcą), czyli wynajęcie całego mieszkania, ale bez jednego pokoju (oczywiście oficjalnie, w praktyce najemca będzie miał dostęp do całego lokalu). Po to, abym mógł do tego mieszkania wejść w sytuacji gdy przestanie płacić lub nie będzie chciał go opuścić.
@lokibb: jeśli potrzebujesz dobrze skonstruowanej umowy, to ja bym jednak się przeszła do specjalisty, bo większość wzorów z neta się do niczego nie nadaje. ale może potrzebujesz czegoś innego... EDIT: dopiero przeczytałam Twój komentarz. w takim razie leć do prawnika :)
@lokibb: Tak tylko zasugeruję, że jeśli wynajmiesz na papierze mieszkanie bez jednego pokoju, ale w praktyce najemca będzie miał dostęp do całego mieszkania, to obawiam się, że to jednak nic Ci nie da, w razie sporu taki zapis będzie uważany za pozorny i sąd uzna, że jednak celem umowy było wynajęcie całego mieszkania i tak umowa winna być odczytywana. Leć do dobrego radcy, ogarnie Ci umowę bez nieważnych zapisów, która naprawdę
@lokibb: to wszystko da ci złudne poczucie bezpieczeństwa, bo realnie włąściciel gówno może.
Ale jasne, próbuj, plusem takich "skomplikowanych" umów jest to, że sie odsieje na starcie część wątpliwych osób, ale prawda jest też taka, ze jeżeli ktoś nie zamierza ci płacić to nie będzie płacił